Jest mały sukces ...10 kg obrzydliwego żółtawego tłuszczu poszło sie gonić i... to w miesiąc no moze ciut wiecej co dla niektórych wydaje sie tempem troszke pośpiesznym ale cóz co nie zabija wzmocna -hmm...nie zabiło i nie osłabiło ,cóz przede mną jeszcze jedna "dziesiątka" tego łoju do zgubienia taak na mało ambitnie ale chyba to mi już starczy bo latka i widac bedzie na buzi i to trzeba będzie uskutecznić musowo jeszcze przed poczatkiem lata ..a jak?.... po pierwsze grzecznie na dietce i cwiczeniach pań i panów z vitalki-wielkie dzieki za fachowość :):):) no i dodatkowo z indywidualnymi cwiczeniami dla mnie" rewelka" to marsze z kijami taak 10 km przed i 10 km po pracy i to codziennie a w sobote i niedziela hajda po górkach z kijami NW na przełaj po górkach taak z 20 km a czesto gesto i wiecej ile wyda...i jeszcze jedno co prawda prochu nie wymyśliłem ale swietne są na poskromienie łaknienia takie zwykłe płatki górskie i orkiszowe pół na pół z suszonymi owocami zurawina i rodzynki na chudym mleku taak z rańca codziennie i tak samo jeden grejpfut, a taak w ogóle w bilansie codziennym musi być na minusie 1000-1500 kcal i faktycznie jak obiecywała mi vitalka zanim wykupiłem ich dietke chudne 1-2 kg na tydzień i to ...tydzień w tydzien od półtora miesiąca .Hmm...oczywizda na poczatku było nieco szybciej bo to i szlam w jelitach i spalanie czegostam z wątroby ale jak spadek spowolnił nie zniecheciłem sie i zadowoliłem sie tym tempem hmm do lata, do plazy i letnich szaleństw powinienem zdązyc uff oby i na koniec najpierw lekki ekshibicjonizm zdjecie jak miałem te wstyd powiedzieć :( :( :( 104 kg na tle mojego projektu których wielu mogło oglądać na konferencji p.t."Samorzadowe programy budownictwa dla osób niepełosprawnych umysłowo" w Ciechocinku a wiec zdjecia z 11 marca tego roku no i zdjecie na tle mojej nowoutworzonej grupy wsparcia na vitalce-pozdrawiam koleżanki i ... osadzona w czasie gdzieś tydzień temu i 5 kg wiecej temu na mojej wadze tuż po utracie wspomnianej dziesiątki kilogramów .no i dalej "zrzuty" z mojego smarfonika: zliczonych spalonych kalori i kroczków z kijami jakie przelazłem w maju i taka przykładowa trasa z kijkami po okolicy Gdańska Na koniec chciałbym pozdrowić wszyskie Panie i nielicznych panów :( tu z Vitalki i życzyć by bylismy ozdobą wszyskich plaż niestety tylko krajowych tego lata no i zdrówka.... zdala od tego paskuctwa jakim jest ta :koronawirus no i duuuze dzieki i szacun panoniom dietetyczkom z vitalki :):):) -tomek dla wszyskich na portalu
przykładowa sobotnia i niedzielna trasa wokół domu i...mały "dorobek: maja br. w spalonych kaloriach hmmm ...było cieżko
zdiecie ..pierwsze jeszcze przed konferencją jakoś 10.03.2020 z 107kg i drugie juz na vitalce gdzieś 3 maja br-około 94kg
Użytkownik4069352
17 maja 2020, 19:40np dzisiaj tj 17 maja zrobiłem 29339 krokoków tj 20.83 km i spaliłem przy tym 1693 kcal w 4 godz i 52 min w
Janzja
17 maja 2020, 15:09Nieźle, tak trzymaj! :D
Magga74
17 maja 2020, 15:06Super