Cześć dziewczyny!
♥
Właśnie skończyłam skalpel! Czuję, że nie wymaga on ode mnie tyle wysiłku jak około 8 dni temu :) Czyli wszystko idzie powolutku do przodu..
Myślałam, że nie wytoczę się spod kołdry dzisiejszego wieczoru i odpuszczę, ale miałam za dużo energii żeby jej nie wykorzystać ;) Też w dzień macie ochotę na sen? Nie wiem jak temu zaradzić, nawet kawa mnie nie budzi wystarczająco. Mogę ją wypić, a potem i tak powędrować w kierunku łóżka. Zaburzam harmonogram organizmu, wiem że to jest złe, ale nie mogę sobie z tym poradzić.
Jeszcze jest zima. Znów biało, czysto.
Możemy ukrywać się pod dużymi, uroczymi sweterkami, ale gdy pojawi się więcej słońca zrzucimy je z siebie odejmując sobie 10kg nie tylko z powodu lżejszych ciuchów, a tego ze teraz p r a c o w a ł y ś m y n a t o !
Menu:
*śn.: kawa z mlekiem, jogurt z płatkami
*2śn.:kanapka z serem, szynką i ogórkiem konserwowym, pół jabłka, jogurt (o smaku liczi,limonka)
*O.: 1 krokiet z soczewicą,
później znów płatki.
*a na kolację herbata (?)
Nie mam nic kuszącego w lodówce, jak dobrze:)
A TERAZ GENIALNA SOFIA BOUTELLA:
"YOU ARE YOUR OWN LIMIT." - S.B.
Pamiętajmy o tym, gdy myślimy że już nie dajemy rady !
Ale to tylko ograniczenia w Naszych głowach, jesteśmy w stanie zrobić więcej!!!
♥
Właśnie skończyłam skalpel! Czuję, że nie wymaga on ode mnie tyle wysiłku jak około 8 dni temu :) Czyli wszystko idzie powolutku do przodu..
Myślałam, że nie wytoczę się spod kołdry dzisiejszego wieczoru i odpuszczę, ale miałam za dużo energii żeby jej nie wykorzystać ;) Też w dzień macie ochotę na sen? Nie wiem jak temu zaradzić, nawet kawa mnie nie budzi wystarczająco. Mogę ją wypić, a potem i tak powędrować w kierunku łóżka. Zaburzam harmonogram organizmu, wiem że to jest złe, ale nie mogę sobie z tym poradzić.
Jeszcze jest zima. Znów biało, czysto.
Możemy ukrywać się pod dużymi, uroczymi sweterkami, ale gdy pojawi się więcej słońca zrzucimy je z siebie odejmując sobie 10kg nie tylko z powodu lżejszych ciuchów, a tego ze teraz p r a c o w a ł y ś m y n a t o !
Menu:
*śn.: kawa z mlekiem, jogurt z płatkami
*2śn.:kanapka z serem, szynką i ogórkiem konserwowym, pół jabłka, jogurt (o smaku liczi,limonka)
*O.: 1 krokiet z soczewicą,
później znów płatki.
*a na kolację herbata (?)
Nie mam nic kuszącego w lodówce, jak dobrze:)
A TERAZ GENIALNA SOFIA BOUTELLA:
"YOU ARE YOUR OWN LIMIT." - S.B.
Pamiętajmy o tym, gdy myślimy że już nie dajemy rady !
Ale to tylko ograniczenia w Naszych głowach, jesteśmy w stanie zrobić więcej!!!
*ściskam*
Blackkanddwhiteee
17 stycznia 2013, 23:02ostatnio też mam śpiące dni.. musze chyba wrócić do skalpela.. może będą efekty:)
paulinasraulina
16 stycznia 2013, 23:12bardzo inspirujące obrazki:) ja też mam tak, że najchętniej zaszyłabym się pod kołdrą, nie wiem co to jest, żeby zrobić coś porzytecznego muszę wyjść z domu, a to też się nie chce :)