Cześć kochane ;*
Bardzo długo nie pisałam ale po prostu nie miałam czasu i weny.
Sesja, egzaminy itd
Zrobiłam tak jak postanowiłam i dnia 1 Lutego rozpoczęłam dietę dr.Ewy Dąbrowskiej czyli inaczej zdrowotną głodówkę, w planach miałam 4 tygodnie ale myślę że w moim przypadku 2 tygodnie w zupełności wystarczą. Tak więc 2 tygodnie ;)
I jak mi idzie? Powiem wam że całkiem nie źle, trwam i dzisiaj kończy się 8 dzień, czyli jestem bliżej końca ;)
Nie było łatwo, naprawdę, tym bardziej dla takiego obżartucha jak ja, było ciężko patrzeć jak rodzina zajada się domową pizzą czy przepyszną szarlotką, obecnie jest już lepiej, głód jest raczej minimalny, ale to nie znaczy że całkowicie przeszła mi ochota na coś konkretnego ;) Dodatkowo dnia 6-7 mocno bolał mnie pęcherz mam nadzieje że była to oznaka "samoleczenia" bo kiedyś często miałam właśnie zapalenie czy infekcje pęcherza a dr. Ewa wspomina że objawy samoleczenia mogą pojawić się właśnie 6-8 dnia.
Co z aspektem fizycznym? Paznokcie mam twarde jak skała, z kolei nie pokojom mnie włosy zrobiły się piękne i zdrowsze ale też sporo mi ich wypadło podczas ostatniego czesania dlatego trochę mnie to zmartwiło ale staram się nie przykładać do tego aż tak dużej wagi bo czuję się naprawdę dobrze, lekko no i towarzyszy mi energia.
Waga po ostatnich miesiącach złego odżywiana 1 Lutego pokazała 78,5 kg Na dzień dzisiejszy jest 74 kg ;D
Oczywiście staram się tym nie ekscytować bo wiadomo że większość to ubytek wody, wypróżnienie jelit ale mimo tego cieszy ;)
To tyle na dziś, uciekam i trzymam kciuki za wszystkich walczących o lepszą wersję siebie ;).
Caffettiera
8 lutego 2015, 23:394 kilo, łał :D No to chyba 2 tygodnie wystarczą żeby po prostu coś ruszyć, a potem po prostu zdrowie odżywianie i sport :)
Grubaska.Aneta
8 lutego 2015, 22:56Każdy spadek cieszy. Ale uważaj na tą dietę glodowkowa żeby więcej szkody niż pożytku nie narobila.
mrmarzenka
8 lutego 2015, 22:47nie słyszałam o tej diecie :) az z ciekawości zobacze :) powodzonka :*