Po ostatnim obżarstwie przytyłam...tak jak pisałam w poprzednim wpisie...To uczucie przejedzenia...masakra...chyba nie ma nic gorszego...czulam się jak słoń w składzie porcelany...ale powiedziałam sobie dość!!!! Od dzisiaj dieta i ćwiczenia na maksa!!!
BĘDZIE DOBRZE!!!!
Mam postanowienie,którego będę się trzymać,a mianowicie do 12 maja muszę ważyć 70 kg,a jeśli da radę mniej to wogóle będzie ZAJEBIŚCIE!!!!Czemu akurat 12 maja??To będzie 6 rocznica naszego ślubu!!!
I muszę wtedy być zajebistą lasencją haha
A poza tym wtedy będzie już zaczynało robić się ciepło a ja nie chcę znów chować swojego ciała, kiedy inne dziewczyny chodzić będą w szortach i bokserkach. TAK !!! Zrobię to!!!
I kilka motywacji dla nas wszystkich :
No i moje ideały mrrrrrr.....
CAŁUJĘ WAS!!!! TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI!!!!
lachnaa
5 stycznia 2013, 11:44grunt to motywacja, dobry dzień dobie wybrałaś ; ) Powodzenia ! ; *
mammy91
5 stycznia 2013, 11:35trzymam kciuki :) powodzenia :D
blackandyellow
5 stycznia 2013, 11:34Powodzenia! ;) Trzymam ;*
Seeley
5 stycznia 2013, 11:31Trzymamy kciuki! Powodzenia :)
SzaraFlaga
5 stycznia 2013, 11:30Trzymam! :* Razem damy radę :)