Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mam nową wagę,nie wytrzymałam i zwazylam
się...hehe


Wczoraj mąż kupił mi wagę elektroniczną, bo wczesniej miałam taką starą wiecie jaką....teraz wiem wszystko dokładniej  W ubiegły czwartek nie zmieniałam paska bo na tamtej wadze nie widziałam zmiany,a dzis rano zwazylam się na nowej iiiii...... 94,1 kg.
Także odnotowałam spadek 0,9 kg. Zawsze coś...uwzględniając fakt że jestem przed @.Czekam na nią już tydzien,cycki mnie bolą i żarcie już mnie łapało....hehe  
Mimo wszystko jestem zadowolona.Już nie mogę się doczekać jak zobaczę 8 z przodu...może za miesiąc jak dobrze pójdzie.
Później podam menu i ćwiczenia  BUZIAKI!!!!!!
  • Eridani

    Eridani

    16 września 2012, 21:12

    gratuluję super :) tak trzymaj :)

  • ratmon

    ratmon

    16 września 2012, 16:34

    Gratuluję :-) Oby tak dalej !

  • danioxxl

    danioxxl

    16 września 2012, 16:33

    ładny spadek ;) a no co do jabłecznika to ja nie planowałam go zjeść aż tyle . ! ;o

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.