Przekopałam dzisiaj moje zdjęcia na komputerze i znalazłam kilka perełek :)
między innymi to, jak wyglądałam w wakacje w tamtym roku, pamiętam miałam piękną figurę i byłam mega zakochana, dziś ani po chłopaku ani po płaskim brzuchu nawet śladu hahaha jak to życie czasem robi nas w balona :D
chłopak nie wróci, ale taki piękny brzusio owszem !
Teraz mam jakieś 5-6 kg więcej to łatwo sobie wyobrazić jak wyglądam heh
ale jakoś bardzo to mi nie żal, nie wyglądam tragicznie
chociaż jak patrzę na te fotki to się łezka w oku kręci
czułam się tak pewnie w obcisłych bluzeczkach
Aktualne foto:
może i jestem "ubita"
przytyło mi się od tego niezdrowego żarcia, z którym już się pożegnałam
pożegnałam się też z papierosami, czego wtedy nie zrobiłam
teraz żegnam się ze słodyczami
za to przywitałam się z bieganiem
przywitałam się z ćwiczeniami
warzywami
owocami
sałatkami
itp, itd
do wakacjiii znowu będę pełna gracji
Co do choroby to rano czułam sie najgorzej we wszechświecie
ale po kilkudziesięciu tabletkach czuje się w miarę na siłach
o ćwiczeniach nie było mowy, za słaba jestem
cierpliwie czekam aż wyzdrowieje
przy okazji zakwasy mi przejdą
mam teraz czas na czytanie
i na naukę również
mykam do łóżeczka, dobranoc
GonicMarzenia
7 marca 2014, 00:42Swietnie wygladasz ale zycze powodzenia w osiagnieciu wymarzonego celu :)
sarna88
7 marca 2014, 00:30super, powodzenia :D i tak ślicznie wyglądasz :D pozdrawiam