Hej ;) Dzisiejszy dzień zaliczam nawet do udanych... Niby grzmiało,niby było zimno,a tu zaraz słońce i znowu upał :) Ale trochę deszczu na noc nie zaszkodziło ;d Około 11 byłam na rowerze,ale było tak gorąco,że o 12 byłam już w domu.Wjechałam na stromą kilometrową górkę i zmęczyłam się jak nie wiem.Potem przyszedł do mnie kolega i poszliśmy na lody. Tak,skusiłam się -,- Trudno,lato jest! ;p
ś- 1,5 kromki razowca z twarożkiem,szynką,pomidorem
II ś- jabłko
o- pierś z kurczaka z ziemniakami i sałatką [groszek,sałata,cebula]
p- lód cytrynowo-śmietankowy w słodkim rożku
k- kromka razowca z twarożkiem,szczypiorkiem,ogórkiem
Ćwiczenia:1 godzina rower
dużo chodzenia
Dzień 15: Nieee