Hej ;) Dzisiejszy dzień zapowiada się bardzo nudno.Za to dość dużo czasu spędziłam w kuchni. Zrobiłam pyszne śniadanko ;) Wstałam sobie po 6 i postanowiłam zjeść domową owsiankę,a nie tą co zwykle z nestle. Miałam 185 kcal na nią,więc wzięłam tylko 3 łyżki płatków. No to namoczyłam je w wodzie i poszłam się położyć. Po 7 wstałam i obliczyłam,że zostało mi pół kubka mleka do zalania płatków. Mało,ale stwierdziłam,że jakby co to doleję wodę. I ku mojemu zaskoczeniu wyszła idealna! Zawsze była zbyt rzadka lub zbyt gęsta. Nie dolewałam żadnej wody i mieszałam ją tylko 10 minut. Potem cynamon i gotowe <33 Mniam! Pierwszy raz wyszła mi dobra konsystencja owsianki ;d Jutro chyba też zrobię domową,ale dodam kakao. Zobaczymy ;)
Poza tym to przed chwilą zjadłam zupę,a potem idę sobie zrobić pyszne naleśniki z serkiem waniliowym i cynamonem <3! Uwielbiam je ;)
ś- owsianka z cynamonem, banan-
300kcalII ś- krupnik-
100kcalo- 3 naleśniki z serkiem homogenizowanym waniliowym i cynamonem-
425kcalp-jabłko-
100kcalk- serek wiejski, 2 wafle zbożowo-ryżowe-
240kcal*4x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-
20kcal*gumy do zucia-15kcal
*woda
Łącznie:
1200/1200kcalĆwiczeń nie ma,jestem leniwa -,-
Dzień 10: To,że trzeba tak długo czekać na spadek kilogramów ;)