Cześć ;) Wczoraj tak krótko to dzisiaj coś napiszę o wczorajszym dniu. Chyba pobiłam swój rekord wysiłkowy. O 16:30 poszłam na rolki. Do 18:30 jeździłam i pojechałam z koleżankami do domu kultury. Trochę się powygłupiałyśmy i przebrałyśmy się i poszłyśmy na zumbę,która trwała od 19:15 do 20:15. Czyli znowu wysiłek. I na koniec do domu okrężną drogą na rolkach. Masakra jakaś ;d Policzyłam w przeliczniku,że na rolkach spaliłam 800kcal,a na zumbie 600kcal. to razem 1400kcal,czyli więcej niż wczoraj zjadłam!!! Mój rekord po prostu. dobra,a teraz trochę o dzisiejszym dniu ;d Od rana miałam dobry humor. Poszłam w legginsach do szkoły,a wszyscy 'łaał schudłaś? Jakie szczupłe masz nogi'. Tak,to mnie dowartościowało :) Nawet bardzo!
Aha, no i dzisiaj w końcu startuję ze szklanką mleka na noc! ;) Może jak jutro zjem mało kalorii to też wypiję.
Dobra,kończę,bo zaraz idę znowu na rolki ;) Ale tym razem na krócej ;)
ś- bułka z twarożkiem,sałatą,pomidorem,szczypiorkiem,bazylią,ketchupem, banan-
340kcalII ś- chleb mieszany z twarożkiem,jabłko-
200kcalo- rosół, hortex 'raggout z kurczakiem'-
340kcalk- jogurt naturalny, 2x wassa z twarożkiem,sałatą,pomidorem,ketchupem-
200kcal* szklanka mleka-
110kcal* 2x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-
10kcal*woda
łącznie:
1200/1200kcalDzień 3: Dużo jest takich zdjęć. Na przykład to na górze! ;)
Ćwiczenia:1,5 godziny wf
2 godziny rolki