Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sposoby na wypady ?

Cieszę się, że się rozpisałaś :) Mi się dzisiaj na przykład wydaje, że mam drugi podbródek i że jest coraz większy :D No i co zrobię:D Musi mi przejść...

Gdy wiem, że wieczorem wychodzę ze znajomymi wieczorem to w trakcie dnia jem mniej, żeby zmieścić się w bilansie po prostu, albo następnego dnia odrabiam na rowerku ;) Na szczęście nie jem mięsa więc z grillem nie mam problemu, możesz podpiec sobie kromkę ciemnego chleba z serem np ;)

ja mówie po prostu, że nie piję alko i tyle. co to kogo obchodzi.?

takie wypady są bardzo ciężkie aby się wykręcać z jedzenia niedozwolonych rzeczy ale niestety trzeba na mnie chodzić i czasami zrobić sobie wyjątek:) pozdrawiam i życzę powodzenia:*

O ile znajomi cie nie znaja to mozesz powiedziec, ze jestes wegetarianka:):) A tak serio to ja zawsze jedno male piwo wypijam, ma tyle kalorii praktycznie co szklanka soku a w barrze to zamow jak bedziesz sama wode i udawaj, ze to gin z tonikiem albo ze wodka ze spritem tylko nie dawaj smakowac:):) kto to sprawdzi:):)

Zrób sobie szaszłyczki z piersi z kurczaka. To mój przepis : https://vitalia.pl/?p=340 :)

grillowana rybka smaczna i nie tocząca, ja wcinam zawsze kurczak z grali bez skóry. Na pewno coś dla Ciebie się tam znajdzie