No trudno nie ma co załamywać rąk i do przodu .
W sumie od tego tygodnia miał być rower
2-3 razy w tygodniu ale ta cholerna zima przekreśliła mi plany liczę ,że w przyszłym tygodniu będzie lepiej i wagowo i sportowo niż w tym. Nie jestem typem sportowca i pewnie raczej nie będę ,to fakt. Więc forma rowerka czy spaceru z psiurem jest dla mnie wystarczająca.
Byle do wiosny!!!!
therock
14 marca 2013, 23:50tak jest, niech ta wiosna już przychodzi!