Znaczący tytuł prawda??!!:-)
I oczywiście nie chodzi tutaj o żadna przemoc w rodzinie! !! Pobilam męża jeśli chodzi o
NIEJEDZENIE SŁODYCZY! ! On wytrzymał post tj 40 dni a ja dzisiaj mam 41 dzień bez słodkiego i wiecie co jak narazie to nie mam ochoty go przerywać! ! :)
Dzień 41. 11.07.2017
...........
Odwyk od słodyczy dzień: 41.
Odwyk od pepsi dzień: 41.
Dieta dzień: 41.
WAGA: 80,8 kg ( - 0,8 kg )
(82,8 kg) ( -0,8kg )
Trochę nerwów i waga sama leci w dół.
Bo nie jest tak różowo w pewnych kwestiach małżeńskich jakby się wam wydawało :( Może kiedyś Wam opiszę. .. Może kiedyś się odważę i coś z tym zrobię. . A droga jest tylko jedna :(
>> Wg BMI do wyjścia z "NADWAGA" do "WAGA PRAWIDŁOWA brakuje aż 12,6 kg << tzn do wagi 68 kg
Jak zejde poniżej 10tki wtedy zamiast "aż" będzie "TYLKO" .
.....
..........
Dzień 3.
Mel B - 70 % wykonane
Tiff - 100 % wykonane.
.......
Dni do wakacji: 10. (!)
Dni do wesela: 25.
.......
Orbik - 40 min.
Orbik- 40 min.
... . .
Walczę. Trwam. Nie podjadam. Dużo ćwiczę.
I będę piękna na tym weselu !
Dla siebie i dla Synka.
Taki mam plan.
Buśka :-*
pigusia83
12 lipca 2017, 00:49Super! Oby tak dalej...Brawo Ty!!!
NowaJaPoPorodzie25
12 lipca 2017, 04:49Bardzo dziękuję! :)
andula66
11 lipca 2017, 14:17Brawo !
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 17:10Dzięki! !
reghina
11 lipca 2017, 14:00Brawo! Nie poddawaj się, cokolwiek by się nie działo to samo życie, raz lepiej raz gorzej, a walczysz pięknie!
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 17:10Nie mam zamiaru się poddawać a 7mka z przodu mam nadzieję w najbliższym czasie to dopiero mnie uskrzydli! !! :))
reghina
11 lipca 2017, 20:53Z taką motywacją będzie to szybciej niż myślisz!
fitball
11 lipca 2017, 12:00podziwiam za słodkie, mnie już wpadło z okazji urodzin i w ogóle...
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 17:09Dziękuję! ! :-) staram się ale wiesz już teraz tak bardzo mnie nie ciągnie jak jeszcze kolo 30 dnia :/ :) wtedy to był kryzys. .
czekoladinka
11 lipca 2017, 11:49Gratuluję wytrwałości i wyników na wadze. Moje małżeństwo też miało duży kryzys jak dzieci były małe, ale teraz jest super. O niebo lepiej niż przed kryzysem. Ja nie żałuję, że to przeszliśmy, bo było warto. A przy małych dzieciach jest naprawdę tyle trudnych spraw do przepracowania, że chyba każdy związek przechodzi burzę. Trzymam kciuki, żeby Wam się udało.
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 17:08I tez mieliście nie zawsze wspólne wizję postępowania z Maluchem???
theSnorkMaiden
11 lipca 2017, 11:18Kochana w zadnym zwiazku nigdy niejest tak rozowa jak czasem sie wydaje osobom ktore patrza z boku. Mam takich sasiadow mega pato...ona jego ciagle wyzywa i na dzieci krzyczy...ale no jemu to cisnie po calosci. Ostatnio w ruch poszly jakies sprzety bo czyms rzucila...ale jak ida na spacer to happy family za raczke z dziecmi...komus postronnemu wydaja sie idealnym mlodym malzenstwem...u Was mysle ze niestety duzo psuje to ze niemieszkacie sami. To frustruje napewno Ciebie i sie odbija na waszych relacjach.
theSnorkMaiden
11 lipca 2017, 11:19A i zapomnialam o najwazniejszym! Super waga Ci spada!!! Te cyferki kurcza sie w mgnieniu oka!
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 17:08Niemieszkanie to jedno ale i kilka innych kwestii :-/ im bardziej chciałam uciec z domu to tymbrdziej tutaj tkwię :-/ a cyferki hmm tym razem jestem bardzo zawzieta I sama nie wiem skąd czerpię tą siłę! !:')
Barbie_girl
11 lipca 2017, 10:35Zazdroszcze Ci tak duzych spadkow wagi niedlugo mnie dogonisz ;) U mnie ja mojego juz pare miesiecy pobijam nie jedzac czekoaldy on moze jeden dzien wytzyma haha :) szkoda ze z mezem kolorowo nie jest nie chcesz pisac na pamietniku to pamietaj zawsze mozesz napisac prywatnie jezeli chcesz pogadac :) Czasem spojrzenie osob 3 potrafi pomoc ! Buziak nie lam sie ciesz sie spadkiem wagi bo u mnie nadal masakra ;) buziaki
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 17:06Dziekuje:-* myślę że odezwę się kiedyś na priv a teraz cierpię na permanentny brak czasu :-) 'dzidzia i staram się jednak ćwiczyć tez ogarnąć dom pranie itd :/
kbuziaczek
11 lipca 2017, 09:19Hej koleżanko! Ja tu widzę twardą zawodniczke :) Walcz dziewczyno bo już niedługo wpadnie nam obu 7 z przodu haha buziaczki :)
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 09:45Dziękuję buziaczek i buziaczki dla Ciebie :-* walczymy
Greta35
11 lipca 2017, 09:10Pieknie ci spada, i doceniam twoja zacietosc :) Pozdrawiam
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 09:44Bardzo dziękuję za te mile slowa! !:'*
tara55
11 lipca 2017, 08:47Brawo za wytrwałość i wszelkie pomyślne postępy.Tak trzymaj. Buziaczki dla synka.:-)))
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 09:43Dziękuję! !!
BeYou86
11 lipca 2017, 08:35na kogo weselicho idziesz ? gratuluje samozaparcia.
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 09:43Brata :)
BeYou86
11 lipca 2017, 09:53Na początku myślałam, że to Twoje weselicho będzie :-)
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 17:05Nie nie:-) ja juz jestem po :') i niestety wtedy nie miałam jeszcze takiej mobilizacji jak teaz bo wtedy ważyłam 85 :/
Anka0511
11 lipca 2017, 07:01Brawo aż miło popatrzeć na twoje wyniki kolezanko!!!! Super tak trzymaj A osiągniesz każdy cel!!! Miłego dzionka
NowaJaPoPorodzie25
11 lipca 2017, 07:40Dziękuję Ci bardzo za te mile slowa:'* choć mój humor mimo spadku wagi nienajlepszy :-^/ dużo myśli w głowie o o dziecku o przyszłości :-/