Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Świętuję


Jestem mega szczęśliwa :D

Dziś rano kochana waga zrobiła mi niespodziankę. Po pierwsze zniknęła nadwyżka świąteczna, Po drugie zamiast 108,2 których byłam pewna zobaczyłam 107,9 (niby mała różnica, a jednak wielka- samopoczucie urosło )

Po drugie i najważniejsze  zrzuciłam 20,1 kg (impreza):D(smiech)

Podsumowanie marca nie wygląda tak różowo jak stycznia i lutego, mogło być lepiej przez wzloty i upadki , ale co tam kierunek dobry i dziś nic mi humoru nie zepsuje No więc lecimy :

schudłam 2,2 kg (impreza) razem 20,1 kg

szyja -0 cm, razem -4 cm

biceps -0cm, razem -2 cm

piersi -1cm, razem -11 cm

talia -1 cm, razem -13 cm

brzuch - 2 cm, razem -12 cm

biodra -2 cm, razem -9 cm

udo -1 cm, razem -5 cm

łydka -0 cm, razem -3 cm

ubytek tłuszczu w sumie -11%

Jak na to patrzę to myślę sobie, że to cud.  Jem i chudnę . Dziś mam na obiad HAMBURGERA domowej roboty z wołowiny, warzyw i w bułce razowej- ślinka cieknie.

Potem idziemy po rowery na strych i pierwsza wycieczka w tym sezonie. Piękne słoneczko, waga spada , aż chce się żyć.

Dziewczyny łapcie trochę dobrej energii, dziś mam w nadmiarze -

Uwaga kochane wysyłam (przytul)


  • CookiesCake

    CookiesCake

    2 kwietnia 2016, 17:59

    20 kg - cudowny wynik! Gratuluję z całego serca, kawał dobrej roboty! ;)

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    2 kwietnia 2016, 09:47

    Brawo ale to naprawdę brawo - Ty!!!!!

  • emdzajna

    emdzajna

    2 kwietnia 2016, 09:43

    Gratulejszyn! :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.