Dawno juz tu nie zaglądałam. Tak dawno, że miałam problemy z zalogowaniem się;))
Drogie panie otóż wracam na właściwą drogę dietowania hehe
W tym roku przede mną ślub siostry (w czerwcu) i MÓJ ŚLUB CYWILNY!!!:):))) Jak się same z pewnością domyślacie w ten dzień chciałabym wyglądać wręcz obłędnie, dlatego też dzisiaj mam już za sobą pierwszy dzień dietkowania..
Powiem Wam że mam ogromny problem ze znalezieniem sobie sukinki ślubnej na cywilny. Mieszkam za granicą i tutaj na śluby cywilne dziewczyny ubierają się powiedziałabym bardzo skromnie. Szukałam sukienki w salonach ślubnych ale cena za krótką sukienkę jest praktycznie taka sama jak za długą.. przesada..
Kupiłam więc sukienkę do kolanka w pudrowym różu. Podoba mi się. Przyszła teściowa ma mi ją przerabiać przed ślubem (dekold zrobić, troszkę skrócić) i wszystko byłoby git gdyby nie fakt że kupiłam rozmiar kiecki 36. Normalnie chodze w 38 ale postanowiłam że do ślubu schudnę do 36.
Założyłam kieckę przy teściowej żeby pokazać co jest do przerobienia i wiecie jak to przymała kiecka - no opinała się - definitywnie pokazując że mam z 5 kg za dużo. No więc mówie jej że te z 5 kg to zrzucę, a ona na to..... śmiech!!!! No wybrechała mnie że za małą kupiłam!! Kurde głupio mi się zrobiło.. Mamy dobry kontakt i później mnie przeprosiła ale tak mnie wkurzyła, że choćby nie wiem co to schudnę!!! Kieckę będzie mi przerabiać w czerwcu a ja już dołożę wszelkich starań żeby zaliczyła delikatne zdziwko jak mnie zobaczy ;)))
Całuję Miłego wieczorku
tluscioszkowaania
20 stycznia 2014, 20:325 kg na pewno schudniesz :) Do dzieła- motywacje masz super :)