Dzisiejszy dzień bez większych szaleństw.
Ubrałam się w białą koszulę i czarną spódniczkę z wysokim stanem.
Po ubraniu zauważyłam, że schudłam - dzień rozpoczęty jak należy.
Bez większego zapału wybrałam się na egzamin.
Ściągi przygotowane, wiedza jest - wszystko jak należy (?).
Godzina jedenasta, żaki ciasno zebrane pod salą wykładową.
Słychać śmiechy, marudzenie, szum kartek. Ktoś krzyczy: "nie zdam!", dalej pada odpowiedź: "przecież puści". Standardowa atmosfera przed egzaminem pisemnym.
Po wejściu wykładowcy wszyscy rzucili się na ławki (byle dalej od niego!).
Nie powiem, miejsce miałam idealne - pod oknem.
Rozsiadłam się, przygotowałam.
Nagle padają nazwiska:
Pan D, Pan P... aż w końcu usłyszałam swoje nazwisko. Tak jak reszta powędrowałam do wykładowcy. Szczerze powiem, że nie wiedziałam o co chodzi!
Łącznie było nas 10 osób.
Po dłuższej chwili słyszę : " Z rady komisji wydziału są Państwo zwolnieni z egzaminu na ocenę bardzo dobrą".
Wszyscy spojrzeliśmy po sobie: "Przecież miał nikogo nie zwalniać! Nie on, nie taka słynna postać z Igrzysk Olimpijskich! ".
A jednak. Zostałam zwolniona.
Bardziej niż radość towarzyszyła nam ulga.
Wzięłam wpis, wsiadłam w tramwaj... ale chwileczkę! Trzeba to jakoś uczcić!
Pić nie mogę, słodyczy jeść nie mogę, więc co by tutaj....
Mój wzrok mimowolnie zatrzymał się na stoisku z kurczakami z rożna.
A co mi tam! - pomyślałam. Mój M będzie zadowolony, a i ja z nim.
Tak więc Moje drogi Panie i Panowie uczciłam swoje zwolnienie z egzaminu kurczakiem z rożna!
Uczta wyborna jak na te 16 zł
A jak jest teraz? Jest godzina 21.40. Około dwudziestu minut temu wzięłam L-karnitynę. Poczekam jeszcze 15 minut i zabieram się za ćwiczenia.
Pozytywnie nastawiona kończę dzisiejszy dzień.
Póki co idę was odwiedzić. Miłego wieczoru :)
olenka0303
30 stycznia 2013, 22:45ale super Ci się upiekło ;) :p
ewela22.ewelina
30 stycznia 2013, 07:47no i super:) gratki
wilimadzia
29 stycznia 2013, 23:12gratuluje sukcesu brawo :)
marii1955
29 stycznia 2013, 22:44Ale Was facecik zrobił "na szaro" ... gratuluję Ci tego " NIE egzaminowego " dnia - suuupeerrr ! A ja swoje ćwiczonka skończyłam o godz 22 . Pozdrowionka :)))
mery90
29 stycznia 2013, 21:58Gratuluję! Ja bym zrobiła sobie nagrodę nie do zjedzenia :) np. kosmetyki albo ciuchy. Dziś wytrwałam bez babeczek! :D
caroline1243
29 stycznia 2013, 21:56No to gratuluję tego wyróżnienia i oczywiście nagroda się należała ; P