Tak, to moje duże ciałko w różowej sukience... Szczerze powiem, ze moje ramiona wyglądają jakby były bardzo grube. Tak naprawdę są umięśnione, ale nie wyćwiczone.
Co znaczy że nie są charakterystycznie "wypukłe" (czyli nie ma rzeźby). Kiedyś wrzucę wam zdjęcie ramion, gdy są w napięciu.
Mam nadzieję, że na Boże Narodzenie kupię sobie obcisłą sukienkę i zachwycę wszystkich swoim boskim wyglądem!
Mam obawy co do tego, bo nie wiem czy mi się uda.
Mam cel:mieć 63 cm w talii!!!
Czytam wasze wpisy (postępy i porażki).
Nie poddawajmy się!
Razem damy radę!!!
:)
wilimadzia
4 grudnia 2012, 17:12Ślicznotka :)