Wstałam sobie tak szybciutko o 5 aby się uczyć na zaliczenie przedmiotu i mam taki dobry humor, że postanowiłam coś napisać wesołego. Chciałabym od razu powiedzieć, iż zapewne całkiem oszalałam... Mam od dwóch lat królika miniaturkę jest kochany i bardzo się przyjaźnimy i tak właśnie wczoraj sąsiadka dzwoni, że wnuczka ma kicaja i nie chce się nim zajmować w związku z tym chcą go oddać w "dobre ręce" i takim właśnie sposobem mam 2 króliki w domu teraz i czuję szaleństwo w najbliższym czasie . Humor mam nieziemsko pozytywny w końcu, już myślałam powoli, że mam depresje czy coś podobnego. Do lasu dziś pójdę polatać na pewno.
Wszystkim tym, które ogromnie przeżywają swój wygląd i wskakują codziennie na wagę bojąc się, że gram im przybyło polecam wyjść na świeże powietrze pooddychać głęboko i stwierdzić, że świat jest piękniejszy niż się nam czasem wydaje
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
YoQiero
11 lutego 2011, 06:53Czasem lubię sobie powkręcac ;p na temat mojego wyglądu zwłaszcza na świezym powietrzu, chodzę z głową w chmurach.