D. jest najlepszym facetem pod słońcem. Patrzy na mnie tak, że czuję się najpiękniejszą kobietą pod słońcem, jest wyrozumiały, czuły, kochający, a przy tym potrafi mnie kopnąć w zadek kiedy potrzeba.
Mój angielski staje się coraz lepszy, łapię się na tym, że zaczynam gadać sama do siebie po angielsku i maniakalnie szukam nowych słówek.
Dziewczyny szykują wielkie hinduskie wesele, a my mamy ogromny ubaw patrząc na nie. :D
Vivien.J
30 sierpnia 2014, 16:29Trzymam za Ciebie i za Was kciuki! :)
goraleczka20
29 sierpnia 2014, 22:45pozytywnie u ciebie ostatnimi dniami:) Brawo:) Pozdrawiam