Zastanawiam się ile razy powiedziałam już, że to TEN, jeden jedyny i na całe życie. Za dużo. TEN jeden, jedyny, powinien być JEDEN, jak sama nazwa wskazuje, a ja... A ja się tak bujam i mam nadzieję, że następny nie zrobi mnie w ch... (tak się zrymowało ^^)
Szukałam na siłę i to mnie zgubiło. Uwierzyłam tacie, który mówi, że mam coraz mniej czasu, sugerowałam się tym, że moja mama, w moim wieku była po ślubie i w ciąży ze mną. Ale teraz jest inaczej. Inaczej, kurczę. Nie mogę się sugerować życiem moich rodziców, bo to moje życie, a nie ich. Dziękuję im za to, że mnie wychowali, że pokazali co jest dobre, a co złe. Dziękuję za to, że dzięki nim potrafię pomóc ludziom, że liczę się z ich uczuciami, że jestem ambitna. Dziękuję im za wszystko, ale teraz muszę żyć swoim życiem. Sama muszę ustalić co jest dla mnie najlepsze. Nie mogę myśleć w kategorii, że jeśli teraz nie znajdę faceta to do końca życia będę sama a potem wyląduję z gromadą kotów w kawalerce.
Muszę żyć swoim życiem. Patrzeć na to, co jest najlepsze dla mnie. Nie dla innych. Być szczęśliwą swoim szczęściem, swoimi sukcesami. Porażki zostawić w tyle i zacząć żyć tym, co jest teraz. Trzymajcie za mnie kciuki!
Dieta idzie dobrze. Nie podjadam!
A teraz jeszcze selfie, które robiłam przed komunią kuzynki, innych zdjęć z imprezy nie posiadam :D
I jeszcze piosenka, którą pokochałam i słucham jej non stop od 2 dni (dzisiaj już 3 dzień :D) Emilka, dziękuję za nią!
Vitaliowaladyy
15 maja 2014, 07:28ooo masz! a juz myslalam ze to TEN..będzie inny TEN jedyny:**
Eilleen
15 maja 2014, 06:26Teraz są inne czasy. Masz mnóstwo czasu. To według teorii twoich rodziców ja już nie miałabym szans na nic. A widzisz ile się u mnie dzieje. Nie szukaj na siłę. Ten jedyny w koncu sie znajdzie. :-)
goraleczka20
14 maja 2014, 22:46otóż to.. NIC NA SIŁĘ.. samo przyjdzie.. a Ty jak zwykle wyglądasz zjawiskowo:)
Aguilerra
14 maja 2014, 15:51mialam tak samo z moja mama, która mi ciagle powtarzala, ze ONA W MOIM WIEKU..itd ....ale juz mam spokój :)
jankaq
14 maja 2014, 11:22dziwie sie troszkę Twoim rodzicom, że wywierają na Ciebie nacisk, chyba że źle zrozumiałam twoją wypowiedx. Bez przesady, teraz są inne czasy. moio wszyscy znajomi w wielu 30 i wiecej dopiero biora ślub. a z reszta jaki ślub???czy to jest potrzebne? czy to jest aż takie ważne?
KalinaS
14 maja 2014, 10:23Kama! Zwariowałaś?!!!teraz są inne czasy!!! Ja mam 30 i jestem pierwsza żona i matką wśród koleżanek!!! Tańcz baw sie wyjeżdżaj spotykają się z wieloma chłopakami!
dariak1987
14 maja 2014, 09:58Laska! Ja przechodziłam te same rozterki i kiedy sobie już odpuściłam i kiedy w wieku 26lat wyprowadziłam się od kolejnego faceta, w pracy mnie dobijano i wszystko było źle to wyszłam jak nigdy do klubu i poznałam obecnego ojca mojego dziecka także wyluzuj - jesteś młodziutka, skoncz studia, pociesz się zyciem, czasu masz jeszcze aż nadto :)!