Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga jest babą, chciała mnie wkurzyć na Dzień
Kobiet!

Trzymam kciuki za kolejny sukces :)

Masakra z tą wagą!Ale nie jesteś sama-ja też przytyłam;*

Maskara. Kurcze życzę żeby tym razem się udało. Sobie też tego życzę.

to u mnie podobnie ;p w tamtym roku zaczynałam z podobna wagą i wtedy schudłam 12 kg ;p iu rozniez mam nadzije ze tym razem bedzie przynajmnije podobnie ;p jesli nie lepiej ;p i tobie tez tego zcze ;p i ogolnie wszytskiego najlepszego z okazji naszego dzisiejszego swieta :*

Ja również zawaliłam... i na wadze odnotowałam wzrost:-( Podobnie jak Ty w zeszłym roku zaczęłam odchudzanie od marca... zawsze wiosną jest mi łatwiej... więcej owoców, więcej warzyw... jakoś tak łatwiej się kontrolować:-) Pozdrawiam serdecznie... mam nadzieję, że nam się uda... musi nam się udać:-)

nie stresuj się.... waga spadnie spokojnie :)

dobrego dnia !!!

Zaraz waga Ci się unormuje, wyluzuj ;*

Nie smutaj się na pewno Ci się uda. Pozdrawiam :)

Z okazji Święta Kobiet ,wszystkiego najlepszego, zdrowia ,szczęścia upragnionej sylwetki i zadowolenia z rzeczy małych i dużych -życzy tomek :) :) :)

Łatwo przyszło, łatwo pójdzie. Zobaczysz, że jak tylko będziesz się bardziej kontrolować, to waga szybko wróci do normy ;) Udanego spotkania ;)

Spokojnie ;) Jak jest @ to zawsze rośnie. Jutro mam się ważyć, ale mam @ więc odpuszczę nie chce się wkurzyć jak Ty ;) Powodzenia