Byłam tam.
Zapaliłam znicz.
Jestem jak w amoku, nic do mnie nie dociera. Do reszty znajomych także.
Nawet płakać nie mogę.
Nie mogę czytać tych obrażających tekstów, że na bank się o to prosił, że to "TA dziewczyna" ponosi odpowiedzialność. Kurwa. Nikt nie prosi się o taką śmierć!
Źle mi, że ludzie tak mówią o ludziach, którzy nie mają szans się obronić...
smoczyca1987
17 lutego 2013, 21:32to nigdy nie powinno się wydarzyć...
niewinna1234567890
17 lutego 2013, 20:25tak mi przykro, tyle zla jest na tym swiecie, skrzywdzili tyle ludzi, nawet nie chce myslec, o czuje ta dziewczyna, w której obronie stanal ten chłopak... :(
Tanuki87
17 lutego 2013, 19:46Co za straszne czasy :( Znajoma też niedawno straciła 17letniego syna.
Elson
17 lutego 2013, 19:44olej to co ludzie gadają. czy to w ogóle ma jakies znaczenie? trzymaj się;*
ryjku
17 lutego 2013, 19:05ludzie są gorsi od karaluchów. machnij ręką - zero wrażliwości
NaMolik
17 lutego 2013, 18:42Trzymaj się :*
Kamila112
17 lutego 2013, 17:52No masakra ludzie są po prostu wredni delikatnie mówiąc. Jak można tak mówić... Szkoda słów. :( :( :( Trzyma się ;*
Julia15
17 lutego 2013, 17:45To straszne, że spotkało to takiego fajnego człowieka. Tulę :*
malutka1812
17 lutego 2013, 17:25moje kondolencje słyszałam o tym co się stało ale w życiu nie pomyślałam że będzie to znajomy osoby którą w jakimś stopniu tam znam ... przytulam mocno :* :* :* :* :* zgadzam się z Tobą kara śmierci powinna wrócić tylko właśnie taka powolna
FierceGyal
17 lutego 2013, 17:23Przykro mi bardzo, niektórzy nie mają ani odrobiny godności...
Gryssia
17 lutego 2013, 17:18Moje kondolencje. Masz rację ludzie są tacy nieczule wszystkowiedzący.
Nienia87
17 lutego 2013, 17:16Smutno w takch chwilach zgadza się. Oby oprawce spotkała dotkliwa kara.
assassin
17 lutego 2013, 17:08Bardzo mi przykro, rozumiem przez co przechodzisz. Dwa lata temu mój kolega ze szkoły popełnił samobójstwo, wieszając się w lesie. Rok temu mój inny kolega został dźgnięty nożem w serce, w samym centrum miasta. On miał szczęście, Twój kolega nie. Jednak trzeba wierzyć, że sprawców ukarzą najbardziej surową z możliwych kar i że po śmierci czeka go również odpowiednia kara. Trzymaj się kochana, jesteśmy z Tobą.