Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wal (en) tynki


Dzięki kochani za wsparcie! Wczoraj na serio byłam załamana, ale w sumie ludziom gorsze rzeczy się zdarzają, więc nie mam co ryczeć, po prostu będę się musiała przyłożyć i rozgromię łacinę! A co! ^^ 

W tym semestrze zacznie się pogrom, będę mieć zajęcia od świtu do nocy, ale zacznę moje ukochane i dawno wyczekiwane edytosrtwo, więc czuję, że będę na zajęcia frunąć! :D Ciekawa jestem jak mi pójdzie z glotto. Podobno mozna na tym całkiem niezłą kaskę później wyciągnąć jeśli ktoś jest dobry, więc zamierzam być jedną z najlepszych. O! Taki mam plan! :D


Wczoraj tak mi łeb pękał, że zostałam w domu. Z P. widzę się dzisiaj. Mam tak dobry humor, że posprzątałam w kuchni, salonie, zrobiłam śniadanie dla siostry, posprzątałam w szafie, ogarnęłam w końcu torbę na basen (wstyd przyznać, basen skończyłam,a  torba czekała na zbawienie z kosmetykami w środku ^^), ogarnęłam torbę na miasto i na zajęcia, zaczęłam ogarniać w pokoju. :D Dzisiejszego dnia zamierzam wyglądać zjawiskowo. Tylko nie wiem co zrobić z kłaczkami. Nie chce ich dzisiaj prostować, bo pogoda nieciekawa i jak lunie to dopiero będę wyglądać jak strach na wróble xD Może je jakoś spiąć? Nie wiem. Pojęcia nie mam.


Życie jest pokręcone i dziwaczne. Jeszcze trzy tygodnie temu byłam pewna, że walentynki spędzę ze swoim facetem. Byłam pewna, że ja i A. stworzymy w przyszłości rodzinę, a teraz... Teraz szykuję się na spotkanie z P. Czy czuję się tym faktem rozczarowana? Czuję jedynie rozczarowanie, że facet którego uważałam za księcia potraktował mnie jak zwykłą szmatę. Znienawidziłam go wraz ze słowami "z tobą wytrzyma jedynie ten z którym wpadniesz. bo będzie do tego zmuszony". Dobrze, że wiem ile jestem warta. Dobrze, że potrafię zdać sobie sprawę z tego, że zasługuję na znacznie więcej. A Adonis? Nie wiem. Co ma być to będzie. Jest miło i tyle.

Metopatkowania ciąg dalszy. Ból głowy aż do porzygu. Masakra, niech ta pogoda się unormuje bo zdechnę, ledwo oddycham!

Matko jak się rozpisałam ;o Ciekawe kto przeczytał do końca? Wytrwałym gratuluję! :D

  • goraleczka20

    goraleczka20

    15 lutego 2013, 13:14

    studia.. eh.. ja już też jestem nimi zmęczona,ale jak juz zaczęłam mgr to chciałabym skończyć, bo myślę,że jakbym zrobiła przerwę to potem chyba bym nie wróciła.. eh... Oczywiście jesteś wartościową osóbką i facet który Ci tak mówi i Cię nie szanuje to na ciebie nie zasługuje!!!! bo na prawdę możesz sobie znaleźć "księcia z bajki" i być szczęśliwa, bo na to zasługujesz! Dzięki za gratulacje, bo ja wytrwałam do końca wpisiku:) hehe.. Pozdrawiam serdecznie:)

  • delilah1991

    delilah1991

    15 lutego 2013, 00:10

    taki chlopak nie był nic wart. Dobrze, że poznałaś sie na nim wczesniej niż później. ;)

  • Samiya

    Samiya

    14 lutego 2013, 21:37

    Sama widzisz że nie było za kim płakać, jego strata ! Trzymaj się kochana i trzymam kciuki że wyjdzie coś miłego z P :)

  • Elson

    Elson

    14 lutego 2013, 21:07

    a weź nawet nie przejmuj się byłym i Jego bredniami...

  • lovehaunting

    lovehaunting

    14 lutego 2013, 18:38

    ja przeczytałam! :P dobrze, że masz z kim spędzić walentynki i nie przejmujesz się byłym :)

  • trouble18

    trouble18

    14 lutego 2013, 17:03

    Bardzo dobrze, ze przez jednego dupka się nie zrażasz i wiesz, ze zasługujesz na więcej :) Trzymaj sie!

  • mery90

    mery90

    14 lutego 2013, 17:02

    Nie przejmuj się tym facetem który tak powiedział. A nawet powinnaś się cieszyć. Oglądałam twoje zdjęcia- masz śliczne włosy :) Pozdrawiam!

  • ariene

    ariene

    14 lutego 2013, 15:35

    tak ci powiedział? a to świnia ten "książę". Ja zawsze czytam do końca :)) miłego dnia

  • Lizze85

    Lizze85

    14 lutego 2013, 13:02

    a może P okaże się być tym jedynym? udanej randki życzę :):*

  • me.gusta

    me.gusta

    14 lutego 2013, 12:47

    ja! ja przeczytałam ;D zapomnij już o A. !! nie waż się wracać do tych jego bezsensownych słów. Ja tam walentynek nie obchodzę, ale trochę mi smutno, że z osobą, z którą mogłabym spędzić ten dzień, wymieniam tylko smsy. tona smsów mnie nie przytuli :(

  • NaMolik

    NaMolik

    14 lutego 2013, 12:19

    i takie podejscie juz bardziej mi się podoba :) udanego spotkania :)

  • krcw

    krcw

    14 lutego 2013, 12:11

    a i współczuję z byłym:( ale teraz już może być tylko lepiej:D:*

  • krcw

    krcw

    14 lutego 2013, 12:09

    oj tak -ważyłam wtedy 60 kg a przy moim wzroście to sama wiesz:D ....ale to w sumie zanim poznałam B, tylko że wtedy mój były też był taki wysoki :D:P

  • niewinna1234567890

    niewinna1234567890

    14 lutego 2013, 11:55

    bardzo mi przykro z powodu A., tzn ze Cie tak potraktowal, strasznie to przykre, ze ludzie, kotrzy byli ze sobą w związku tak się zachowują, zachowal się jak straszny gowniarz;/ o masakra

  • Julia15

    Julia15

    14 lutego 2013, 11:38

    Jeju, nie wiedzialam, że miałaś z A. takie jazdy. Udanej randki :*

  • KalinaS

    KalinaS

    14 lutego 2013, 11:32

    ja!

  • am1980

    am1980

    14 lutego 2013, 11:02

    Brela, podobno jedno z najładniejszych i niestety najdroższych miejsc w Chorwacji; ale to nie dlatego że tak nam się przelewa, wychodzimy raczej z założenia, że jak mamy wybierać czy mieć czy być to wybieramy to drugie, raz się żyje i to co zobaczymy, przeżyjemy to będą nasze wspomnienia i tego nikt nam nie odbierze, nawet jakbyśmy nic nie mieli, dla takich chwil warto żyć, już nie mogę się doczekać, od dzisiaj jeszcze 4miesiące;) pozdrawiam

  • am1980

    am1980

    14 lutego 2013, 10:46

    A to świnia ten "A"... dawno powinnaś była kopnąć go w dupę;)

  • Pixy.

    Pixy.

    14 lutego 2013, 10:32

    Widzę, że energia Cię rozpiera:) Super! A egzaminem się nie przejmuj, pouczysz się i na pewno zdasz:)

  • Evcia1312

    Evcia1312

    14 lutego 2013, 10:31

    jestes młoda i piękna ,nie ten to bedzie nastepny, a A .to Ci pojechał świnia jedna...szalej poki mozesz ,ciesz sie młodością,masz czas na powazne plany

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.