Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
mdłości -.-

Mam nadzieję, że już jest wszystko dobrze :)

ojojoj to niedobrze! żeby Ci się polepszyło! :* i fajnie, że się z rodzicami dogadałaś :)

Kochana odpocznij trochę:*

ojć mdłości nie fajna sprawa.. wyleż się i odpocznij! Fajnie,że rodzice pozwolą sobie pomóc.. W rodzinie siła:) Pozdrawiam!

co do mnie, to nie chandra, to naprawdę spore problemy...które powoli mnie wykańczają... ale nie może być wszystko super...wiadomo...

ładnie postąpiłaś w sprawie rodziców:) a co do mdłości...hehe gdybym ci powiedziała ile razy ja miewam mdłości i nie ma to nic wspólnego z ciążą, mam po prostu wrażliwy żołądek, być może to reakcja na zażytą tabletkę również, ja zażywałam kiedyś taki magnez w tabletkach że jak nie połykałam go razem z jedzeniem to za 15 minut robiło mi się tak niedobrze że musiałam natychmiast coś zjeść bo żołądek dostawał świra, zastanów się więc co zjadłaś, piłaś albo czy właśnie nie jest tak że masz pusty żołądek i dlatego...:)

mama! mama! :D:D

Dla rodzicow brawa a Ty moze czyms sie zatrulas??Za duzo zjadlas?? a moze.....tfu,tfu to lepiej wypluc :P Zrob sobie herbatke i do lozia z termoforem na brzuchu,pzdr :*:*