Luby był zachwycony, aż miał łzy w oczach, że mu zrobiłam taką niespodziankę. Kurczę... współczuję mu tego, że nigdy nie miał takiej czułości płynącej od matki... Właściwie to dopiero ja mu pokazuję jak można kochać, starać się. Pokazuję, że też chcę żeby się uśmiechał. Niespodzianka bądź co bądź udana :)
W sumie... biszkopt nie wyrósł -.- Ale podobno nie był zły :D Zdjęcie jakieś mam, chociaż chyba wstyd pokazywać xD Ale to już nie w tym wpisie
ZA TO! Luby powiedział, że SCHUDŁAM o.O "zleciało ci z brzuszka... uda masz szczuplejsze. ogólnie to schudłaś. biust masz większy, ale to chyba dlatego, bo z brzucha ci zeszło". Kurczaki. Jem po prostu mniej, a tu o.O no fajnie, fajnie. Miło, że tak powiedział :D
Samiya
5 listopada 2012, 21:51no no takie komentarze budują :):)
bajjeczka92
5 listopada 2012, 20:16O proszę, ale masz fajnie, że chudniesz a biust pozostaje bez zmian. Miłe słówka od najbliższych zawsze dodają motywacji :))
Evcia1312
5 listopada 2012, 09:50no widzisz ,jest pięknie
KalinaS
5 listopada 2012, 08:24bomba
donutt
4 listopada 2012, 23:57oo takie komplementy od faceta, to tylko wiecej energi dodaja i motywacji ! :D
Jogata
4 listopada 2012, 22:16Komplement - bezcenny - dodaje energii!