Waga waha się, jestem trochę rozczarowana bo teoretycznie powinna trochę spaść.
Kupialm sobie trochę włóczek, będę robić sweterki i chusty na drutach i na szydełku.
Dzis mój ukochany brumbrumek był w warsztacie, miałam stresa z tego powodu,usterka usunięta ale muszę szukać żarówki do kierunkowskazu. No ale tak to jest jak ma się samochód z USA.
araksol
4 grudnia 2024, 19:21ja robię tylko czapki, szaliki, poduszki, kamizelki. Wolę szydełko...