Witam Was po dłuższej nieobecności
Zaliczyłam ostatnio porządną dawkę huśtawek emocjonalnych. Wpadałam w euforię, po czym przez byle głupstwo czułam się fatalnie. Myślę, że może to być spowodowane dość burzliwym okresem w życiu. Dużo się dzieje, choć nie o wszystkim mogę pisać.
Trochę odpuściłam "bycie fit"... Pozwalam sobie na więcej przekąsek, sporadycznie coś w pracy zjem niezdrowego, przestałam chodzić na siłownie - brzmi jak spowiedź Moja mama zawsze powtarza: "jesteś w goracej wodzie kąpana" Wszystko musze mieć na już, nie potrafię czekać, zniechęcam się gdy nie widzę efektów, nie mam w sobie za grosz pokory. Trochę się miotam między: mam fajną proporcjonalną figurę, a: o rany jak ja wyglądam. Schudłam w tym roku ok 10kg. Waga co jakiś czas staje, Rozmiar 42 powoli staje się za duży, a 40 jest jeszcze za mały. Zaczęły się kłopoty ze spodniami, bo mniejszy rozmiar oznacza często krótszą nogawkę Gdybym chudła 0,5kg- 1kg na tydzień powinnam już ważyć 75kg, a nie 85kg Moja aktywność ogranicza się jedynie do 10km szybkiego marszu każdego dnia z wyjątkiem niedzieli i pracy w ciągłym ruchu.
Wczoraj pierwszy raz w życiu złożyłam zamówienie na spożywcze zakupy w Tesco i jestem zachwycona. Dziś przed 12.00 przyjechał dostawca z jedzeniem na cały tydzień, wszystko ładnie zapakowane, szklane butelki owinięte folią bąbelkową, chleb jeszcze ciepły, warzywa świeżutkie. Zastanawiam się, dlaczego nigdy wcześniej nie zamawiałam zakupów z dostawą do domu; nie tylko zaoszczędziłam mnóstwo czasu, ale też pieniędzy- kupiłam tylko to co było na liście. Nie muszę też dźwigać ciężkich siatek i tracić czas na czynność za którą nie przepadam
Lekko odstąpiłam od postanowień majowych. Miałam nie kupować nic poza tym co niezbędne, jednak nie mogłam się powstrzymać i zdobyłam "Historię pszczół" Ta książka jest poprostu GENIALNIA! Odkąd przeczytałam darmowy fragment nie mogłam przestać o niej myśleć. Zaopatrzyłam się również w dwie 0,5l butelki na smoothie. Niedziela jest nadal online z mała przerwą na napisanie tego posta
ciecierzyca w curry
green smoothie
Sałatka z jajkiem i papryką
Barbie_girl
26 maja 2017, 00:3310km dziennie to dobrze ja kiedys tylko chodzilam i chudlam :) dodaj troszke cardio w domu i zobaczysz jak waga bedzie leciala a i basen :D:D 85 sama jeszcze nie dawno taka wage mialam takze zycze Ci abys jak najszybciej zobaczyla 7 !:)
NowaJaPoPorodzie25
22 maja 2017, 08:12Jesteśmy Kochana w podobnej wadze. ..a ja mam już serdecznie dość widoku tej 8mki z przodu! !! Muszę pogonic te cholerne 6kg żeby zacząć wchodzić w ciuchy sprzed ciąży. ... to niby tylko 6kg ale po ciazy i zmianach hormonalnych to dla mnie baaardzo odległy cel :-/
Nocna_Furia
22 maja 2017, 12:05Dla mnie niestety też, niby 6kg ale jak je zgubie to będę się czuła jakby poszło 20 :) chciałabym już zobaczyć 79!
NowaJaPoPorodzie25
22 maja 2017, 12:31Na dzień dzisiejszy 79 to moje marzenie. .... :)
VITALIJKA1986
22 maja 2017, 01:08co to za kamyczki????
Nocna_Furia
22 maja 2017, 12:03Ręcznie malowane od @unicatella : )znajdziesz ją na fb lub instagramie