Witam :)
I jak co roku były święta i się skończyły . Tak samo jak co roku jeszcze z dwa dni będę czyścic lodówkę z pozostałości świątecznych , nie wiem jaki jest fenomen żarcia światecznego ale nawet jak zrobisz minimalnie to zawsze zostaje. Dobrze że zostało trochę pieczonego i żuru a nie ciasta bo słodkie przedawkowałam tym razem . U mnie ciasta a zwłaszcza mazurek rządził a do tego babka marmurkowa , z reszty jedzenia zjadłam tylko żur z jajkiem dwa razy i trochę mięcha ale i tak się czuję strasznie ciężko na żołądku.
Ciast nie żałuję bo człowiek czasami musi i tyle :)
W niedzielę po śniadaniu poszłam na trening a dokładnie rajd po mieście w ramach ,,biegam dobrze ,,. to taka zbiórka na rzecz fundacji i wyszło mi tego biegania 32 km . Niestety wyszłam bardzo późno , bieg skończyłam o 21 kiedy było juz zimno a ja ubrana byłam na dzienną pogodę , dotarłam do domu jak sopel lodu . Fajnie mi się biegło choć to najdłuższy dystans od dwóch lat i trochę przeliczyłam siły na zamiary .
Poniedziałek miał być rodzinny , w planach był spacer itp. ale pogoda była bezlitosna . Było paskudnie , co chwilę padało, wietrzysko wiało więc zostaliśmy w domku. Wyskoczyłam pobiegać a potem zrobiłam kolejny dzień wyzwania wiosennego z M.Kołakowską i trochę siłowego bo mi wena się odpaliła . Mimo aktywności i tak dziś się czuję jakbym siedziała dwa dni przed telewizorem , jednak ilość cukru jaką w siebie włożyłam zrobiła swoje . muśże w końcu powalczyć z tym słodkim bo zachowuję się jak uzależniona , a nie jadłam słodyczy z 5 lat wcale ...ech ...zawsze coś musi być bo inaczej byłoby nudno .
Wczoraj też skończyłam swoją tabelkę na 90 dni . Moje 90 dni zmiany dobiegło końca , pamiętam jak zaczęłam wypisywać to wydawało mi się nie realne ją skończyć a teraz kiedy się skończyła byłam w szoku że tak szybko :) Już wydrukowałam następną i zaczynam kolejny kwartał i modelowanie sylwetki :)
Podsumowanie wygląda tak :
Postanowiłam zamknąć ten okres już zupełnie i skupić się na przyszłości . fakt że jestem z siebie zadowolona ale ile można stać w miejscu i ciągle koncentrować się na udanym początku . Dużo pracy przede mną jeszce ale powiem wam z czego się cieszę najbardziej :
- wyniki morfologi i inne są idealne a było już nie fajnie
- lepsza kondycja
- pułap tlenowy 44 ( doskonały )
- lepsza jakość snu
- lepiej wyglądająca cera
- więcej energii do działania
- oczywiście waga która jest już na granicy nadwagi według BMI a była na granicy otyłości w styczniu
-wiek metaboliczny 23 lata a było 46 ( styczeń )
- tłuszcz na brzuchu z 10 na 3
- świadomość że jednak jak się chcę się działa to można wszystko
Na koniec realne porównanie ze stycznia , znalazłam fotę na dysku o której zapomniałam więc zrobiłam sobie zestawienie i tutaj widać różnicę bo to fota z 79,6 kg ...
jak pisałam święta się skończyły , przed nami lato więc działamy i się ruszamy , nic samo się nie zrobi :) Każda aktywność jest ważna byle tylko nie siedzieć i nie płakać bo to akurat nie wiele daję :0
Lecę na trening :)
Pozdrawiam :)
pantera89
14 kwietnia 2021, 20:50Wow co za widoczna zmiana na tych zdjęciach! jesteś moją motywacją :)
luckaaa
6 kwietnia 2021, 21:26Ogromna zmiana . I to tylko 3 miesiące .
Nocka23
7 kwietnia 2021, 08:23Dziekuje.
123czarnula
6 kwietnia 2021, 20:07Chyle czoła przed Tobą :) Taka zmiana i te 32 km. Welkie brawa :)
Nocka23
7 kwietnia 2021, 08:24Wreszcie mi sie chcialo tak na serio. Mobikizacja na 100%😁
Slonecznik77
6 kwietnia 2021, 18:52Piękna zmiana! Gratuluję! Wyniki świetne! Motywujesz: idę ćwiczyć...
Nocka23
7 kwietnia 2021, 08:24I to jest dobre podejscie :)
dorotka27k
6 kwietnia 2021, 14:56wow...... zmiana fantastyczna i te 32 km............ bosko dziewczyno wymiatasz
Agnusia93
6 kwietnia 2021, 10:27Szacun. Szczególnie że wytrwanie i za biegi. Też muszę dzisiaj usiąść i rozpisać sobie treningi. Chcę wrócić do treningów biegowych a nie jednego wyjścia na tydzień. A synek już mi siedzi to wreszcie mogę z nim biegać gdy jest ładna pogoda😄 choć wiadomo że bieganie z wózkiem to inny rodzaj treningu 🙃
Nocka23
6 kwietnia 2021, 10:35bieganie z wózkiem jest fajne :) ja jednak wolę biegać bez dziecka bo się wtedy dodatkowo luzuję ale jak musze to i z małą polecę :) w tamtym roku tak wychodziłam na bieganie pare tyg treningu i znowu zero , potem znowu się rozkręciłam i zamknęli lasy i parki i tak co się zebrałam to coś innego . Po tej ciązy wyjatkowo długo się zbierałam do powrotu ale na szczęście w końcu się udało :) powodzenia w treningach :)
Agnusia93
6 kwietnia 2021, 11:21Najchętniej bym sama biegała i przygotowywała się by przebiec pierwszy polmaraton. Ale na razie nie mam takich możliwości by na tyle zostawiać z kimś synka, a treningi muszą być regularne przecież. Więc w tym wypadku bieganie we dwójkę nawet bez planu treningowego też będzie super i ok🙃. A na inne rzeczy przyjdzie jeszcze czas u mnie.
Nocka23
6 kwietnia 2021, 11:41oczywiście :) aby się ruszać a jak będzie odpowiedni czas to wdrożysz trening pod półmaraton :)
natalie.ewelina
6 kwietnia 2021, 09:41Moze ja tez wydrukuje taka tsbeltke i bede bardziej zdyscyplinowana....dobrego dnia
Nocka23
6 kwietnia 2021, 09:44spróbuj :) mi bardzo pomogła , nawet jak wpisywałam W czyli wolne to widziałam ze było 5 dni treningowych więc moge dzis odpocząć bez wyrzutów sumienia :) A jak jestem takim typem że lepiej jak widze bo sam fakt że wiem nie pomaga :) daj znac czy pomogła :)
equsica
6 kwietnia 2021, 09:36Gratuluję! Zrobiłaś kawał roboty w tak krótkim czasie o.O
Nocka23
6 kwietnia 2021, 09:41normalnie nie wierze że mogłam się tak zapuścić ... teraz to widzę inaczej , wtedy mówiłam ze nie ma tragedii i moze gorzej. Punkt widzenia się zmienia w zalezności od kierunku siedzenia jak to mówią :) szykuj się na bieganko powoli :) pozdrawiam
equsica
6 kwietnia 2021, 09:54Gdzie wyszukujesz informacje że są akcje typu że za bieganie robi się coś dobrego? Bardzo mnie to zainteresowało zaraz będę przeszukiwać internety ;)
Nocka23
6 kwietnia 2021, 10:12na stronie maratonu warszawskiego są ale tez w innych biegach , trzeba szukac w necie czasami się pojawiaja to jest takie pomaganie przez bieganie :)
aniapa78
6 kwietnia 2021, 09:12Cudowna przemiana🤩 Podziwiam Cię za aktywność i to co osiągnęłaś w tak krótkim czasie. Metabolicznie jesteś ode mnie 15 lat młodsza😁 I takie aktywne święta- jesteś mega👍 Wiesz co u siebie zauważyłam że jak postanowiam sobie nie jeść słodyczy lub chipsów to wtedy cały czas mam na nie ochotę i jem bez umiaru. Gdzie normalnie zjadłabym trochę.
Nocka23
6 kwietnia 2021, 09:31dziękuję za uznanie , to miłe jak ludzie rozumieja twoją pasję a nie tylko krytykują a takich tez nie brakuje. To jest dobra myśl , może przestanę sie na słodkim koncentrować żeby go nie jeść , bo tak o tym mysle i wtedy wpadam w błędne koło . spróbuje tak , może przestane się opuchać cukrem . pozdrawiam