Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tydzień 11 - szpital i powrót do treningów


Witam :)

No i wszystko się popsuło ... ledwo zrobiłam wpis o tym że idziemy na operacje a juz rano jechałam karetką z córka na SOR z powodu gorączki 40 stopni i drgawek , przestraszyłam się okropnie , nawet nie będę pisać jakie to jest mocne przeżycie kiedy dziecko jest  w takim stanie . Okazało się że to trzydniówka i na szczęście juz jesteśmy po 6 dniach w domku ale z operacji nici bo nam termin przepadł ale już mamy nowy  . Stres i nasiadówka w szpitalu obudziła mój ,, stresowy apetyt < niestety tak juz mam że w sytuacjach kryzysowy ja nie jem , ja wpier...am ( inaczej tego nie nazwę ) i czuję się balon  , źle przez to fatalnie a o innych dolegliwościach nie wspomnę . Dopiero jak Młodej spadła gorączka i zeszło ze mnie to okropne uczucie niemocy mój mózg też wysłał sygnał że ,,wielkie żarcie się skończyło << Najważniejsze że wszystko się dobrze skończyło , jesteśmy szczęśliwe w domu a reszta sie sama ułoży i wróci do normy :) 

Wczoraj wróciłam do biegania i trenowania , zmęczyłam się strasznie ale z uśmiechem bo bardzo mi brakowało porządnego wycisku . Wysiłek fizyczny bardzo mi pomaga utrzymać równowagę psychiczną i wyrzucić złe emocje . Waga po szpitalu 66,2 kg więc jestem na dobrej drodze. 

Miłego dnia :)


  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    18 marca 2021, 17:59

    Gratuluję ci że pomimo takiego stresu powróciłas na dobre tory .Pamiętam jak moja 2 letnia córcia też byla w szpitalu i byłam jak odrętwiała.Zycze wam obu już tylko zdrówka i gratuluję ci samozaparcia.

  • aniapa78

    aniapa78

    18 marca 2021, 15:47

    Dobrze że z małą już ok. Moje dwie córki szybko łapią ponad 40. Się rozumiem co czułaś. Nerwy, stres opadną i apetyt unormuje się. Bieganie to lek na stres.

  • kasia.89

    kasia.89

    18 marca 2021, 15:46

    Dużo zdrówka i sił dla Was :) ważne że już jestescie w domku :)

  • dorotka27k

    dorotka27k

    18 marca 2021, 11:03

    Ja mam zupełnie odwrotnie w sytuacjach stresowych mogłabym nie jeść wcale- zmuszam się wtedy do zjedzenia czegokolwiek. Zdrówka dla Was

    • Nocka23

      Nocka23

      18 marca 2021, 12:04

      dziękujemy :) No właśnie , wiekszość ludzi tak ma a ja odwrotnie. Jak pisałam mature to wszyscy siedzieli przed bladzi na twarzy a ja jadła kokosanki , patrzyli na mnie jak na wariatkę ....

  • bali12

    bali12

    18 marca 2021, 10:46

    Dobrze, że córcia już zdrowa. Musiałaś przeżyć strasznie

    • Nocka23

      Nocka23

      18 marca 2021, 12:03

      bardzo się przestraszyłam kiedy zrobiła się sina ... nikomu nie zycze takiego widoku :(

  • luckaaa

    luckaaa

    18 marca 2021, 10:06

    o kurcze , dobrze , ze wszystko juz na dobrych torach

    • Nocka23

      Nocka23

      18 marca 2021, 10:19

      takiego rozwoju wydarzeń się nie spodziewałam :( najważniejsze że juz po :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.