Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
głupota....


Hejka :)

I znowu zrobiłam to samo , zamknęłam się w skorupie i tkwiłam w niej sobie bez wyrzutów.  Problemy, stres i moja głupota mnie wykoncza w końcu.  Co tu dużo pisać jak zawsze wpadam w schemat ... jest ciepło jest grill , jest piwo a nawet sporo i nie ma biegania bo nie lubię biegać w upale. Ratuje mnie tylko praca ,  choć tam zrobię trzy treningi w tygodniu bo inaczej bym zwariowała. Najbardziej lubię płaski brzuch choć sama mam jakiś wór - bardzo przekonujące jestem machajac 60 min brzuszki które u mnie nie powodują progresu.... żenada :(  Ja to powinnam się na odwyk wysłać A nie się odchudzać :) Za 25 dni jadę z dziećmi do sanatorium nad morze i w dupie to mam że będę wyglądać jak napompowany balon bardziej mnie wkurza że mam co roku słomiany zapał A potem ciach-prach i znowu wakacje mnie zaskoczyły :) Jestem jak drogowcy w PL :) 

Konsekwencji nadal w życiu brak .....

Planu brak ..... 

Porządku też.......

Słabość mnie drażni .....

Pogadala to do pracy zrelaksować się trochę i poukładać myśli:) Dobrze że mam fantastyczne wsparcie w domu i wszyscy są zdrowi i uśmiechnięci to daje kopa nawet gdy czas pokazuje Nam nasze ułomności i bezsilność A nie chodzi mi o wagę czy ciało tylko wszelkie dziedziny życia...

Słonecznego dnia i pozytywnych puzzli :)

  • aniapa78

    aniapa78

    4 czerwca 2018, 15:49

    Nie zawsze idzie tak jak chcemy. Ale jesteś w szczęśliwym związku, zdrowie Wam dopisuje więc jest ok. Udanego odpoczynku:)

  • barbra1976

    barbra1976

    4 czerwca 2018, 09:59

    Brzuszki są do bani, wszyscy wiedzą. Planki i bieg fajnie wyzylowuja brzuch. Co ty znów narozrabialas, że stres i dym w głowie?

    • Nocka23

      Nocka23

      4 czerwca 2018, 11:26

      wiem ale 60 min deski by się nie dało robić musi być mieszane. U mnie zawsze coś się dzieje demony przeszłości, problemy ze wszystkim bo w życiu nie może być za fajnie. Równowaga, Równowaga ale jak się nie odwroce to dupa zawsze z tylu :) A teraz mam combo ogólne...

    • barbra1976

      barbra1976

      4 czerwca 2018, 11:27

      no nie , godzina deski slabo. zapomnialam, gdzie pracujesz;) a w sercu? tez sie popitrolilo?

    • Nocka23

      Nocka23

      4 czerwca 2018, 11:30

      W sercu dobrze . Sprowadzilam swojego z Niemiec bo nie mogłam ogarnąć wszystkiego więc zwolnił się z pracy. Teraz mi pomaga ale za to kasy brak . ... powiem Ci w tajemnicy że nie cierpię czerwca :)

    • barbra1976

      barbra1976

      4 czerwca 2018, 11:37

      to dobra wiadomosc jak w sercu dobrze. z kasa zawsze hocki...

    • Nocka23

      Nocka23

      4 czerwca 2018, 11:38

      dokladnie :) ułoży się... tylko spokoj Nas uratuje :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.