Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ciutke sie przytyło.
16 września 2013
witam.jakos tak kochane troszke sie przytyło.dobrze,ze tylko 2 kg a nie więcej.mam nadzieje,ze szybko pozbęde sie tych kg i jeszcze paru kolejnych.teraz duzo się ruszam,chodze na trzecie piętro schodami a nie windą.smigam tak kilka razy dziennie.po tym dziennym ruszaniu się i wchodzeniu po schodach kilka razy dziennie jestem tak zmeczona,ze juz nie mam sił na cwiczenia i chodze spac kolo 22.00 lub po 22.00 a nie tak jak jeszcze jakis czas temu 00.00-01.00.dodam,ze jadam duzo mniej a cześciej.mam 156 i waże teraz 103.1 kg.przy tym wzroscie moja waga bardzo mi przeszkadza bo mam zbyt spory brzuszek,dosc obfite uda.ciezko mi jest chodzic,czy schylać się by zawiązać buty.wiem ,ze spory czas temu już zawaliłam diete i teraz mam pretensje do całego swiata o to,ze to ja zawaliłam.jeżeli sama nie zaczne walczyć z samą sobą to nik mi nie będzie w stanie pomóc.
awe202
17 września 2013, 09:06małymi krokami do celu , na pewno się uda:)
nivea35
17 września 2013, 08:59DZIEKUJE WAM ZA WSPARCIE KTOREGO TAK MI BRAKUJE.PROSZE KOCHANE WAS O POMOC I WSPARCIE BO JAK NIE MASZ WSPARCIA W RODZINIE TO CIEZKO.MOXZE WASZE WSPARCIE POMOZE MI W WALCE Z KG.
Nieznajoma52
17 września 2013, 08:07Ja mam 160 cm. Raz dopuściłam do tego, że ważyłam 98 kg. Nikt mi tyle nie dawał, ale miałam. Wtedy wzięłam się wreszcie za siebie. Miałam już 63,5 , ale znowu zawaliłam sprawę i doszłam do 88,5. Teraz zmieniłam styl życia mam nadzieję, że na stałe. Powinnaś koniecznie wziąć się za siebie. Jesteś jeszcze młoda i zdrowie nie daje Ci do wiwatu, ale to tylko kwestia czasu. Nie czas na wymówki.Trzeba się wziąć do roboty. Miłej pracy nad sobą.
therock
16 września 2013, 21:19no to spalamy:) intensywnie!!!
flowerfairy
16 września 2013, 19:35Bierz się za siebie w końcu poważnie kobieto... Jesteśmy tego samego wzrostu a ja ważąc teraz około 57kg czuję się już gruba... To nie chcę myśleć nawet jak Tobie jest ciężko. Musisz zrobić to dla swojego ZDROWIA!!! To już nie jest kwestia estetyki...