w sobote bylam w lumpku a tam,zeczy uzywane i nowe po duzo nizszych cenach niz w sklepienp taka podoba blyzeczka w sklepie po 60 zl a tam mozna za 20zl.wiec z tych nowych ciuchow znalazlam zarabiasta bluzeczke ale co z tego ze 3× xxl a i tak na mnie zamala.to zalamalo mnie i dalo mi bardzo duzo do myslenia nad soba,tusza.dotarlo do mnie ze na pletfala blekitnego ciezko znalesc cos fajnego.wiec jeszcze bardziej wzielam sie za siebe bo niechce byc juz taka jak teraz.jeszcze szukajac pracy w pewnym miejscu gdzie skladalam cv uslyszalam,ze z taka tusza to szybko pracy nie znajde.ucieklam i w domu poplakalam sie.to byl drugi bodziec by walczyc i pracowac nad soba.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
PANDZIZAURA
1 maja 2013, 21:19Najwiekszego kopa motywacyjnego dała mi pani dietetyk.Po zrobieniu pomiarów i testów mój wiek metaboliczny pokazał 54lata.popłakałam ,powściekałam się i ruszyłam z kopyta. Powodzenia
nivea35
1 maja 2013, 19:23Dzieki za usparcie ktore dodaje motywacij.
pyza79
1 maja 2013, 15:22to zależy od rozmiarówki nie martw sie
Hexanka
1 maja 2013, 14:57spokojnie jak bedziesz nad soba pracowac to bedzie tak ze otworzysz szafe a wszystko z niej bedzie na tobie wisialo bo za duze....
Tallulah.Bell
1 maja 2013, 13:50Nie pozostaje nic innego jak tylko brać się ostro za siebie. Nic się samo nie zrobi. Jeśli się postarasz to wszystkie ciuchy będą na Tobie leżały idealnie. Niech to będzie dla ciebie jedna z motywacji. Powodzenia.
AnikaBdg
1 maja 2013, 13:33Moja droga... Nie martw się tym że XXL było za małe. Ja czasem jak robię zakupy to wchodzę w L a czasem i XXL jest za małe. To wszystko jest pokićkane z tymi rozmiarówkami. Co producent to inna rozmiarówka... Poza tym znam wiele "większych" pań, które mają świetną pracę. I poza tym lubią swoje ciałka. Jeżeli Tobie z tym źle to postaraj się troszkę schudnąć ale nic na szybko i nic na siłę. Stopniowo i powoli. Najważniejsze w diecie to polubić swoje ciałko:)