...już drugi dzień.Wow sama w to nie wierzę:)
8:30 pól twarogu+banan+łyżeczka miodu+2chrupkie(ok.350kcal)
12:00 Bułka z warzywami i szynką, indykiem(ok.500?)
15:00 serek+śliwka(120kcal)
17:00 Zupka chińska(180kca)
20:00 parówka+1chrupkie+papryka kons.+fantazja(280kcal)
Razem:1430kcal, planuję jeszcze pomarańczę więc dobiję do 1500.Kalorycznie dobrze, niekoniecznie zdrowo.Co do aktywności to nie byłam na siłowni ale 3godzinny spacer zaliczony.Jutro siłownia z rana i mam nadzieję,ze zacznę dziś 6 weidera.Zobaczymy:)Nadal zyję bez wagi ale czuję się pełna więc pewnie nic nie schudłam, w obwodzie brzucha to samo, a to mój najgorszy mankament:(
najss
11 maja 2011, 23:48no widzę walczysz :) zrób fotki teraz i po A6W, bo chcę zobaczyć efekty :D
polishpsycho32
11 maja 2011, 23:24parowki to sam tluszcz to tak jakbys zjadla lyzke oleju....nie warto ...a zupki chinskie zatrzymuja wode w organizmie...bo sa slone....waz sie kochana z rana a brzuch to najlepiej centymetrem mierzyc raz w tygodniu