Dziś rano było 64kg przy okresie, przed toaletą więc nie tak źle, nie przytyłam.
9:00 1,5 kromki chleba razowego+trochę masła+plaster sera+trochę papryki konserwowej i pomidora+śliwka+pół batonika(150+60+100+50+20+80=460kcal) Trochę za dużo ale śniadnie powinno być sycące, do tego kubek heraty zielonej.
11:00 jogurt+otręby+pół banana(100+30+70=200kcal)
14:00 ryba z piekarnika +zielona fasolka+masełko i trochę ketchupu(260+70+30+40=400kcal)
17:00 kilka chrupek kukurydzianych(100kcal)
19:00 2 wasy+1pomidor+parówka+papryka konserwowa+śliwka(80+20+120+60+20=300kcal)
Razem 1460kcal, jutro spróbuje na tym samym poziomie się utrzymać.Najgorsze,że dziś nie miałam za bardzo ruchu, źle się czuje przez@ i tylko siedzę na dupsku.Mam nadzieję,że jutro bedzie lepiej bo mam zamiar iść na siłownię:0