Zacznę najpierw od tego, że u mnie wszystko dobrze się skończyło jeśli chodzi o chorobę. Miałam to szczęście, że był to guz o łagodnym przebiegu nie dający przerzutów, ale jak to się dokładnie nazywa to mam wpisane w wynikach, ale po łacinie...
Teraz bardzo serdecznie chciałam podziękowac osobom, które mnie cały czas wspierały i pisały na pocztę pomimo tego, że się nie odzywałam. Było mi bardzo miło i dziękuję Wam bardzo za wszystkie słowa i za to, że cały czas namawiacie mnie, żebym wróciła do Was. Jedna z Was nawet mi napisała,"że mam wracac, bo Vitalia beze mnie nie jest już taka sama", aż mi łezki się wokół oczu zakręciły, że nie zapomniałyście o mnie ... Dziękuję...
Pozdrawiam Was i całuję bardzo mocno... Jesteście Kochane!!!
CzekoladowoMi
4 kwietnia 2013, 15:09dziękuję za miłe słowa, a Tobie życzę zdrowia, zdrowia i jeszcze raz...zdrowia;)
zofia2712
3 kwietnia 2013, 12:53Najważniejsze zdrowie .Teraz możesz zacząć myśleć o diecie. Milo ,ze wróciłaś.Zycze powodzenia.
Eilleen
16 marca 2013, 10:13Re: Dziękuję za miłe słowa. Dostałam @ i to wyjaśniałoby mój humor. Cieszę się, że u Ciebie już wszystko w porządku.
holka
14 marca 2013, 23:51To całe szczęście,że masz to już za sobą...nawet nie chcę myśleć ile nerwów i strachu musiało Cię to kosztować...a kolano trzeba obserwować,żeby nie pogorszyć stanu i nie doprowadzić do operacji...ja bacznie swoje obserwuję :)
tymciazylcia
12 marca 2013, 19:36Dokładnie, wracaj, potrzebujemy tu takich silnych i wytrwałych osób! Cieszę się, że się dobrze skończyło :*
grymeczka
27 lutego 2013, 13:56Ciesze się,że wszystko dobrze się skończyło.. Jesteś silna:) Dziewczyny mają rację- wracaj do Nas:) Buziaki :***