JEST MAŁY SUKCES Małymi kroczkami ale do celu Moim marzeniem jest ważyć 55- 54 kg w Sylwestra. Waga na razie spada ale powoli. Dziś kupiłam sobie therm line II tak na próbę 15 tabletek chcę sprawdzić jak się będę czuła po tym, bo ponoć zwiększa temperaturę ciała i nie wiem jak mój organizm na nie zareaguje.
Dziś sama gotowałam obiadek i wymyśliłam rybę gotowaną z sosem grzybowym, wyszło pycha, a przy tym dietetycznie. Od dziś zamierzam ćwiczyć, bo rzeczywiście za mało się ruszam. W sumie dużo chodzę, bo do centrum mam daleko ale samo chodzenie nie wystarczy.Najbardziej chciałabym zlikwidować brzuch, bo w pasie mam 78 a chciałabym przynajmniej 70. Może jak przyłożę się do brzuszków i będę ćwiczyć regularnie to i z talii troszkę spadnie. Pozdrawiam Was kochane i życzę sukcesów w dietkowaniu!
anett95
19 listopada 2010, 19:23a ile te tabletki kosztują może też zakupie i czy ą na receptę ? Co prawda mam tate lekarza ale na pewno nie przepisze mi takich tabletek
NoWorries
19 listopada 2010, 17:36ja bym na Twoim miejscu nie brala zadnych tabletek - po co ? schudniesz tak jak pisalas na 1500 kcal :) bez niszczenia swojego orgaznimu, powoli, ale skutecznie. 3mam mocno kciuki !
ConfusedGirl
19 listopada 2010, 17:18jak bedziesz uwazala ze tabletki skutkuja, to prosze daj znac, z checia tez zakupie;)