Jak na razie to nie jestem konsekwentna w diecie, gdyż ze stresu podjadam. Dziś skusiłam się na kremówkę papieską, bo mnie tak korciła. W ogóle jakieś złe samopoczucie miałam dziś i wczoraj, nic mi się normalnie nie chciało. Nawet nie poszłam na gitarę, bo jakaś słaba byłam. Ale co mnie ucieszyło, że dziś rano na wadze było 61,5 czyli pół kilo mniej. Zawsze to jakiś postęp
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
serdelek86
14 września 2010, 17:47wierzę w to. 3maj się ciepło i bądź silna. pozdrawiam ciepło!