Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wyzwanie poświąteczne
1 kwietnia 2013
Z Ewą Chodakowską. Zamówiłam książkę, teraz czekam tylko na dostawę i zaczynamy. 30 dni..to nic- uwielbiam taką formułę 'dzień po dniu' , lubię realizować punkty i odhaczać ;)Świątecznego obżarstwa o dziwo nie było, na razie się nie ważę, jak poczuję większe luzy to sprawdzę. Śnieg sypie od wczoraj niemal non stop, krajobrazy bajkowe..Ciekawe jak długo jeszcze:) Czy zna ktoś sprawdzone, skuteczne suplementy wspomagające podstawę, czyli dietę i ćwiczenia? Jakie efekty i działanie? Czy lepiej sobie odpuścić "wspomagacze"?
puszysta1811monia
1 kwietnia 2013, 15:34jaka książkę zamówiłaś? dasz rade. ja od dziś zaczynam ćwiczenia z mel b