Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 1
13 września 2010
W końcu nadszedł 13 września i rozpoczęłam fazę uderzeniową na Dukanie. Między 7 a 11.30 zjadłam dwie małe bułeczki dukanowe z szynką i musztardą, a na obiad przygotowałam sobie kluseczki twarogowe z jogurtem naturalnym i cynamonem, ale były tak niedobre, że nie szło ich zjeść! Jutro stawiam na kurczaka ;) Na kolację mam zamiar zrobić tosty. Mam nadzieję, że będą lepsze ;) Za 5 dni wchodzę na wagę i zobaczymy, czy coś zleciało... Jak nawet kilograma nie zrzucę to stracę motywację zupełnie.
lkjhgfdsa098
13 września 2010, 19:43Jeszcze się nie ważę, dopiero za 4 dni, bo I fazę zamierzam trzymać przez 10 dni. Nie brakuje mi jak narazie warzyw, także dam radę! A widzę, że u Ciebie dobry początek :))
Shirayuki
13 września 2010, 16:45Jedyną dietą jaką naprawdę popieram jest MŻ, ale mam nadzieję, że pokażesz mi, że się mylę i szybko stracisz to co chcesz ;-)