Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam


witam po długiej przerwie. Trochę mnie tu nie było i wiele się zmieniło. Urodziłam synka i po ciąży zostało mi kilka zbędnych kilogramów,ale później zaczęłam pochłaniać słodycze i tak powoli waga rosła aż urosła do 92 kg i wtedy powiedziałam stop. I w sierpniu poszłam do pracy i powoli waga zaczęłam powoli gubić kilogramy tak że zeszłam do 87 i powoli powoli idzie w dół. Najgorzej że jem nieregularnie bo pracuję w sklepie i to na 2 zmiany i ciężko jest ustalić godziny posiłków co 3 godziny,jak czasami jest tak że nawet nie ma jak zjeść. Pozdrawiam i po weekendzie nadrobię zaległości w waszych pamiętnikach. Zrobię zdjęcia i wstawię. Miłego weekendu. 

  • marta_kokocinska

    marta_kokocinska (pracownik Vitalia.pl)

    2 lutego 2016, 11:19

    W pracy nie powinno być tak, że nie masz czasu jeść. W końcu jeśli człowiek jest głodny to pracuje nieefektywnie. Szkoda, że nie każdy pracodawca to wie. Powodzenia w gubieniu kilogramów!

  • nitram03

    nitram03

    13 stycznia 2016, 21:44

    Wiem ale tam gdzie pracuję jest za mało osób i nie zawsze mam czas na śniadanie zwłaszcza że jest dużo towaru. Ale dziękuję za radę jeszcze trochę muszę nad tymi posiłkami popracować i będzie dobrze.

  • mychamisia

    mychamisia

    13 stycznia 2016, 18:49

    Cześć ;) Ja też pracuję w sklepie,w Biedronce :) Od listopada jestem na diecie "smacznie dopasowana" i nawet daję rade z tymi posiłkami.Wymaga to trochę zachodu.Jeśli mam 1 zmianę to posiłki przygotowuję dzień wcześniej.Staram się żeby 2 śniadanie czy też przekąska wieczorna to było coś szybkiego np jogurt zblendowany z owocami lub Smoothie i wtedy spożycie tego zajmuje minutkę a na kolację lub obiad przysługuje mi 15 minut przerwy i Tobie też :D Powodzenia

  • anna20061

    anna20061

    9 stycznia 2016, 12:27

    Super ze masz prace skarbie. I wreszcie tego synka chcialabym zobaczyc ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.