O tak, niedzielne popołudnie to czas na kawę i deser. Co powiecie na mrożone maliny zblendowane z miodem, jogurt naturalny i kruszone migdały??
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
roogirl
29 stycznia 2017, 23:32Że to smaczne i zdrowe :)
Ninka1988
30 stycznia 2017, 11:25Stosowałam już mnustwo diet, pół życia na diecie (bez skutków lub z jojo). Wreszcie dorosłam do tego że dieta ma być smaczna
perceptive.
29 stycznia 2017, 17:02maliny, migdały mmmm.. aleś mi ochoty narobiła!
Ninka1988
30 stycznia 2017, 11:26było pyszne :-D
Andzelusiaa
29 stycznia 2017, 16:11Mmmm pyszności, szkoda, że ja wcześniej nie pomyślałam o takim deserze. Mój dzisiejszy ( przed chwilą zjedzony) "podwieczorek" to parówka z bułką :D
Ninka1988
30 stycznia 2017, 11:28buła i parówa...hmmm mega fit :D ale jakie smaczne...uwielbiam