dietka idzie mi bardzo dobrze. pilnuję się , nie podjadam ( nawet urodzinowego ciasta mojego męża nie skosztowałam, choć sama je piekłam )
ćwiczę 3x w tygodniu. może to mało , ale bardzo intensywnie. podczas ćwiczeń pot leje się mi po d....
a...i w końcu z szafy zniknęło parę za dużych rzeczy
dzisiejszy jadłospis :
- śniadanie : 2 kromki razowca ( 60 g) z 2 plasterkami polędwicy + ogórek
- II śniadanie : sałatka z brokuła, pomidora , sałaty, kapusty czerwonej i 2 łyżek pestek dyni z odrobiną oliwy
- obiad : bitka wołowa w sosie tzw. własnym + kasza gryczana 30g + buraczki 200g +deser : kisiel słodka chwila + 6 winogron
- kolacja: 2 kromki razowca z wędliną drobiową i pół papryki
życzę wszystkim miłego wieczorku:)
Brusiaa
27 października 2013, 18:57Ale super jadłospis i dzielnie walczysz brawo :)
Ankrzys
27 października 2013, 08:12Brawa za pracowitość i wytrwałość w diecie. Tak trzymaj