to będę mieć chatę wysprzątaną jeszcze dziś.. A na jutro tak myślę że umyje okna .. tak na ostatnią chwile.
Chyba idzie wiosna :)
Ładna dziś pogoda.. może na spacer pora się wybrać znów ze swoimi szanownymi 4 literami
a coś dla poprawy humorków :) jak widzą faceci.. haha kochajmy siebie takimi jakie jesteśmy :)
A tym czasem wieczorem...
zasiadłam zmęczona jak nie wiem co na kanapie.. dzieci wydelegowane do spania... dom posprzątany.. jutro tylko okna.. (oby nie padało) Dzwonił mój facet pogadać ... opowiadał opowiadał.. a mi nawet za bardzo gadać się nie chciało.. wysłuchałam i zakończyłam rozmowę.. hm i o dziwo znowu nie mówił znów o swojej pracy bo tak szczerze to wam powiem że jak się nakręci to gada i gada... aż uszy czasami bolą bo ile można słuchać ciągle tego samego .. no ok.. można ale mnie jego praca w ogóle nie fascynuje.. wręcz odwrotnie.. ale akceptuje ją jak na razie chociażby dlatego że on to lubi. I czasami mnie zanudza opowieściami.. ale siedzę cicho. Hmmm a może on po prostu nie umie ze mną o niczym innym rozmawiać..? nie ma mi nic ciekawego innego do powiedzenia ..? Dla niego najważniejsze tylko te tiryyy...! może...
A no i oczywiście dziś zgrzeszyłam a jak.. to moja słabość chyba muszę coś podjeść nie wskazanego.. najlepiej półkę z łakociami zamknąć na wszystkie spusty Dlatego lepiej nie wchodzę na wagę
Za to jutro czekają mnie okna to trochę spalę.
Uciekam zadbać trochę o siebie
kaskiel
26 marca 2013, 18:44Jak ogarniesz swoją chałupkę to wpadnij do mnie.....hihi... Bużka :-)