Za 27 dni jade nad morze.
Mam super motywacje do tego żeby schudnąć.
Od ponad tygdnia jestem na diecie ale nic nie schudłam
od 4 dni ćwicze,
Nie jadłam slodyczy i pieczywa ( normalnie jadłam tony słodyczy) jem warzywa, piers z kurczaka i raz na dzien w godzinach popoludniowych np ryż.
W miedzyczasie chodziłam do pracy pieszo 3km okolo 3 razy w tyg, raz rowerek 20min
4 dni temu zaczełam biegać napoczatku 30 min
nastepnego dnia 25 min + 6m spacer który spalił aż 600 kcal
jeden dzień przerwy ze względu na zakwasy i dziś 20 min biegania.
Jestem przed okresem może dlatego z wagi nic nie spadło:(
Mój plan na dziś:
20 min bieg +
20 min rowerek +
40 min spacer do pracy +
Pomóżcie:( co zrobić żeby waga ruszyła
JADŁOSPIS
sniadanie owsianka z suszona sliwka
obiad caly filet pangi pieczony na grillu, brokul i salatka z pomidora, salaty lodowej cebuli i jogurt naturalny
2 sniadanie : 4 ciastka belvita, jogurt jogus wiśniowy i 1 dag pasztetu z dziczyzny
ShyOrSly
12 lipca 2013, 09:29To na pewno przez zbliżający się okres, pewnie waga ruszy za kilka dni. Może zważ się dopiero po okresie, żeby teraz nie tracić motywacji i nie psuć sobie nastroju, a po okresie pewnie będziesz pozytywnie zaskoczona :) Pozdrawiam
Emily2013
12 lipca 2013, 09:25Nie zawsze po tygodniu widać rezultaty Kochana,musisz uzbroić się w cierpliwość,a waga lada moment ruszy,cierpliwości i wytrwałości życzę:))