Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po chorobie


hejka, już się wykurowałam.. Mam jakieś 3 tyg w plecy , a miało byc tak pięknie od stycznia..właśnie MIAŁO.. a wyszło jak zawsze . No cóż,z chorobą się nie wygra.
Jestem już na siłach i wracam do ćwiczeń, diety i tak dalej.. 
ZA TYDZIEŃ FERIE. <3 aj, już się nie mogę doczekać. 
Jadę do siostry do Zielonej , będę siedziała z jej dzieciakami, w sumie żadna to rozrywka, ale wolę to niż siedzieć w domu i się nudzić. 
Może i tam dieta mi pójdzie, bo planuję też chodzić codziennie na siłkę, bo mam pod nosem , oby , oby :) 

Motywacja znów mi opadła, bo wiadomo , rozchorowałam się, waga na plus i weź tu człowieku znów zaczynaj od zera, to niefajne... 

dzisiaj zjadłam czekoladę,mama wróciła, nakupowała  pierdołek .. no mogłam się oprzec, ale już sobie odpuściłam , jak zawsze. 

No, jutro start , 3majcie kciuki , zamierzam codziennie tu wpadać i pisać co i jak :) 
3majcie się buziole <3 :*:*:*
  • dziubek95

    dziubek95

    27 stycznia 2014, 16:10

    trzymaj sie mała ! :* dobrze ci idzie ;*

  • fokaloka

    fokaloka

    26 stycznia 2014, 16:02

    Oj nie przejmuj się, każdemu się zdarza zjeść coś co na diecie nie jest wskazane :)

  • lkaudi

    lkaudi

    26 stycznia 2014, 15:33

    powodzenia! Casem trzeba sobie na chwile odpuscic :)

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    26 stycznia 2014, 15:11

    tez sobie pozwolilam i dzis i wczoraj czekoladki, chipsy! musze zawalczyc o siebie, jak tylko sie da ! trzymam kciuki :))

  • Nikua5

    Nikua5

    26 stycznia 2014, 15:06

    Doskonale wiem jak to jest ;/ cięzko sobie odmawiać a jak choroba dopadnie to juz wogóle sie wszystkiego odechciewa.Mam tak samo jak ty narazie idze mi niezle od 3 tygodni ale wczoraj zjadlam 3 kawałki pizzy!!!.... szkoda gadać.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.