hej laseczki ;D
dzis zanotowałam spadeczek pół kg, do poniedziałku chciałabym kolejne pół no żeby ten kg zleciał w całości xd ale po dzisiejszej obżerce to nie wiem ;d Daaaaaawno się tak nie nażarłam, oj dawno. Ale nie ciesze się z tego ,bo to nic przyjemnego iść spać z pełnym brzuchem,zdecydowanie wolę uczucie niedosytu niż przesytu ...
Ale powiedzmy ,że było to przywitanie wakacji :D jutro wracam na właściwe tory.
W lipcu musze się bardziej spiąć, kurde musze opracować jakiś plan/ rozpiske/whatever
byleby sie czegoś trzymać, bo w takim harmiderze i na spontanie to ja nie potrafię funkcjonować :D
Teraz będę miała mnóstwo czasu to sobie coś rozplanuję :)
no dobra :D To tyle. dajcie mi kopniaka, że dzisiaj zawaliłam :P
bo do września musi być ze mnie dupa :P
alex156
28 czerwca 2013, 13:49Za to obżarstwo należą Ci się klaps w tyłeczek! :D Mam nadzieję, że już dzisiaj dieta będzie idealna! :)
Isfet
28 czerwca 2013, 09:58Gratulacje !
laauraa
28 czerwca 2013, 09:08no i masz tego kopniaka ode mnie! :) powodzenia! i udanych wakacji :D
spelnioneMarzenie
28 czerwca 2013, 06:38tez chcialabym zeby waga po 1 kg na tydzien leciala w dol ;-) trzymam kciuki !
nydrea
27 czerwca 2013, 23:26trzymam kciuki ! 1 września wrzucisz fotke i wszystkim nam opadnie kopara ;D
rynkaa
27 czerwca 2013, 23:24super motywacja :)