Z góry przepraszam za tak długi wpis , ale muszę się wyżalić :(
Po wczorajszym wpisie poszłam porozmawiać z mamą,ale na nic mi się to przydało bo ona ma po prostu mnie w dupie . Może nie tyle co mnie , ale moje szczęście i przede wszystkim ZDROWIE
Dzisiaj tego dowiodła próbując kolejny raz wystawić mnie na próbę .
Ale nie ! Nie martwcie się nie dałam się i jestem z tego dumna .
Przygotowała na obiad UDA nie udka ( takiej wielkości to UDZISKA!) z gęsi , zasypała mi cały talerz ziemniakami i zalała zamączonym sosem ! No nie wytrzymam !
Po pierwsze ziemniaków nie jem od wakacji i dobrze mi z tym . Nigdy w życiu nie jadłam takich obiadów nawet wtedy gdy się nie odchudzałam , bo uważałam , że to za tłuste , więc sorry ale teraz tez nie będę .
Może niektóre z was nie rozumieją mojego bulwersu , ale jeżeli się kogoś , prosi wręcz błaga żeby mu pomógł a ten ktoś i tak robi na złość to nie zareagowałybyście tak ?
Bo ja w inny sposób nie wyobrażam sobie zareagować.
Skończyłam , mam dość . Nie będę się poddawać tylko przez moją matkę.
Nie dociera do niej to nie . Widocznie my w żadnej sprawie nie potrafimy się dogadać.
Od jutra gotuję sobie sama . I ona niech sobie sama też gotuje .
A najlepsze jest to , że jak się wkurzyłam tak mocno to wyszłam pobiegać ! O tak . Sama nie wierzę :D Może długo nie biegłam bo jakieś 6 min , ale przy okazji zrobiłam sobie spacerek i zajęło mi to 30 min ;)
A teraz ja i moje motywacje .
Aż nie mogę patrzeć bo łza się w oku kręci ; /
A teraz
moja siostra : 50 kg
i moja koleżanka . 49kg
ŹLE MI W ICH TOWARZYSTWIE ,BO TYLKO JA SIĘ WYRÓŻNIAM :(
julka945
29 stycznia 2012, 15:03haaa gratuluje;) tak 3maj!!
paauulinaa
28 stycznia 2012, 21:13Twoje zbulwersowanie jest normalne. Ciężko jest się odchudzać kiedy osoby, które bardzo by nam w tym pomogły, nie robią nic a wręcz przeszkadzają... Dobra decyzja o gotowaniu sama sobie ! Wierzę, że się uda i za jakiś czas będziesz mogła pochwalić się nienaganna figurką :))
muszeschudnac1993
28 stycznia 2012, 17:27będzie dobrze ! musisz wytrwać !
kingaaa.15
28 stycznia 2012, 16:16i bardzo dobrze, że będziesz sobie sama gotować ;) i Twoja figura wcale nie jest taka zła jak się oceniasz ;*
milka96
28 stycznia 2012, 16:00nie tylko ty masz taką mamę, ja mam taką babcie, ona mnie wychowuje, może nie każe mi jeść tak jak tobie ale nie wytrzymałabyś z nią psychicznie 1 dnia, masakra jakaś, mówię ci, serio. a ty usiądź i porozmawiaj z mamą na spokojnie, powiedz, że też masz prawo coś powiedzieć i niech cię wysłucha. rozpłacz się, gdy się jest w takim stanie do ludzi bardziej dochodzi to co do nich mówisz, może to nie jest najprzyjemniejsze ale najskuteczniejsze. a z twoim wyglądem - nie jest tak źle ale jeśli nie lubisz siebie, swojego ciała to bierz się do roboty i nie zwlekaj ani chwili dłużej. wiadomo, że będą wzloty i upadki ale będziesz na dobrej drodze a do wakacji już na prawdę nie długo czasu zostało, to szybko zleci. kobitko! walcz o swoje szczęście! bądź szczęśliwa! walcz! zobaczysz jaką będziesz miała satysfakcję jak zobaczysz siebie w lustrze i powiesz: ALE Z CIEBIE LASKA! inne ci tylko będą mogły pozazdrościć takiego boskiego ciała - tak więc pracuj, pracuj i jeszcze raz pracuj bo tylko ciężką pracą zdobywa się to czego się chce. powodzenia kochana! trzymam kciuki, żeby ci się udało! :***
braks855
28 stycznia 2012, 15:54wez zycie w swoje rece:) sama sobie gotuj juz jestes duza dziewczyna. pozniej bedziesz mogla z uniesiona glowa stanac przed lustrem spojrzec na siebie i poweidziec osiagnelam to tylko dzieki sobie to podwojna nagroda trzymaj sie i powodzonka
spinka89
28 stycznia 2012, 15:50Spokojnie dasz rade! Mi tez otoczenie nie ulatwia odchudzania, maz sie smieje z tego jak cwicze rodzice i tesciowie tez podkladaja pod nos 'pysznosci' ale MY jestesmy silne. wyznaczylysmy sobie cel i do niego dojdziemy!
truskaweczka96
28 stycznia 2012, 15:47nie poddawaj się! wierzymy w ciebie ;* ;))