Weszłam na wagę - patrzę i nie wierzę - 76,8 kg !
Niee mogę tak się z tego cieszę : D
Aż 4 razy wchodziłam na wagę upewnić się czy aby na pewno wynik jest prawidłowy < 3
Podsumowanie października :
Ten msc nie była dla mnie łatwy .
Miałam załamki - jadłam , jadłam i jadłam | nie zważałam na to że tyję : (
Na szczęście w porę moja mama wkroczyła do akcji i mną potrząsnęła :D
Dopiero po tym incydencie ogarnęłam się. Zrozumiałam , że " Chcieć to móc " , że "Wiara w Siebie to największa nadzieja , aby pokonać każdą przeszkodę " .
Podsumowując - schudłam 2,2 kg . Liczyłam chociaż na 4 kg , ale niema tego złego co by na dobre nie wyszło . No nie?
haha :DD
Pulpecik16
1 listopada 2011, 08:592 kg to i ja chcę żeby w końcu spadło, do chudnięcia nie trzeba się śpieszyć bo potem będą tego skutki :) Powodzenia dalej życzę
loczku
1 listopada 2011, 07:15ważne, że jest do przodu ! Ważne, że wyciągnęłaś wnioski i DAŁAŚ RADĘ ! BRAWO !
aneczka789
31 października 2011, 15:55gratuluję spodeczku:-)
energeticgirl
31 października 2011, 14:44dobrze jest! powodzenia
futerko92
31 października 2011, 12:26no to gratuluję! :) oby tak dalej. ;)
Kinia199
31 października 2011, 11:592 kg to dużo,ważne że chudniesz;)
AnnaAleksandra
31 października 2011, 11:36Gratuluję !!!! :)