Moja dieta nie jest jakaś straszna. Całkowicie postanowiłam zrezygnować jedynie ze słodyczy i wyrobów cukierniczych oraz kalorycznych napojów. Dzisiaj zjadłam 3 posiłki, staram się pilnować by porcje nie były zbyt duże. Ostatni posiłek zjadłam o 14.30. Jeżeli zaś mowa o ćwiczeniach, to zaliczyłam dzisiaj godzinkę jazdy na rowerze oraz Skalpel z wykluczeniem unoszenia nóg leżąc na brzuchu. Zacznę wykonywać to ćwiczenie dopiero gdy moje nogi trochę schudną, na razie jest niemal niewykonane z powodu objętości ud...
W niedzielę planuję ponownie się zważyć/ Jestem świadoma, że to będzie 3 dzień diety i pewnie zmiany nie będzie, ale miałam się ważyć co niedzielę wieczorem.
domcia1996
16 sierpnia 2013, 22:17Trzymam kciuki !! Ale ten ostatni posiłek zdecydowanie za wcześnie.