Właśnie skończyłem robić brioszki z przepisu od Magdalenananie, w piekarniku siedzi ostatnia blaszka. Troszkę ostygną to spróbuję kawałek, choć po kolacji jestem obrzydliwie najedzony. Ciekawi mnie strasznie, jak smakują :D. Zrobiłem je z powidłami śliwkowymi.
Jestem dość zmęczony dniem, bardzo szybko mi zleciał. Sprawdzianu z matematyki nie było, bo profesor nie pojawił się na pierwszej godzinie, ponoć jakieś zdarzenie losowe, nieistotne. Za to była kartkówka z fizyki :D. O dziwo łatwa, ale nie zdążyłem wpisać wyniku w jednym zadaniu. Będzie czwórka, a może nawet piątka :3. Potem wróciłem do domu, porozmawiałem nieco z siostrą, wyszedłem na spacer. Kupiłem przy okazji kilka rzeczy do lodówki .
Czuję się ostatnio jakoś taki samotny, nie wiem dlaczego :c. Kiedyś też mi to doskwierało pomimo tego, że obracam się w nawet sporym gronie ludzi. Nie lubię tego uczucia i nie wiem, czym jest spowodowane.
Jedzenie:
~ I śniadanie - bułka z dynią z białym serem, wędliną i ogórkiem (chciałem zjeść owsiankę, ale niestety nie miałem czasu jej przygotować);
~ II śniadanie - jabłko, serek wiejski, bułka z dynią z serem żółtym, lizak;
~ obiad - sushi maki i nigiri;
~ podwieczorek - kromka pieczywa lekkiego z dżemem brzoskwiniowym;
~ kolacja - miseczka makaronu z twarogiem na słodko.
Trzymajcie się ciepło kochani, życzę Wam miłego długiego weekendu :3.
Magdalenananie
2 maja 2015, 20:36Bo widzisz, czasami wiele osób może być naokoło, ale nie mają tego / nie okazują tego, czego naprawdę w głębi duszy pragniesz/potrzebujesz. Rodzaje samotności są różne, a każdy przeżywa ją na swój sposób, tak jak inne uczucia/odczucia tj. miłość, rozgoryczenie , przygnębienie etc. Co to są te " kilka rzeczy do lodówki "? Mam nadzieję, że jakieś zdrowe, wartościowe produkty :3 ps. - o jeja, ostatni raz jadłam sushi w grudniu. :( ps 2- brioszki z powidłami śliwkowymi <3 o mamuniu, daj mi powidła śliwkowe, najlepiej takie homemade. :3
nieplaczmy
3 maja 2015, 13:28I właśnie w tym jest problem. Mama mnie poprosiła o kupienie jakiś takich drobnych rzeczy typu keczup, przyprawy :D. Brioszki wyszły smaczne, wczoraj nawet A. poczęstowałem, jak do mnie przyszedł na chwilę.
Petronuszka
1 maja 2015, 21:17no niestety Holendrzy nie obchodzą długiego weekendu majowego :) oh, znam to uczucie. cholernie nie fajne. ale mija, zawsze mija :)
nieplaczmy
1 maja 2015, 22:12Przykro mi :c. Ja mam wolny w sumie prawie tydzień, bo potem od razu są matury, a ja jestem w drugiej klasie.
Yamisa
1 maja 2015, 19:36najgorzej być samotnym wśród znajomych...
kacper3
1 maja 2015, 14:23Pomysl super ale to na chwile niestety nie mozna zmienic ludzi. Nie wiem czemu ale czasem mysle, ze ludzia lzej udawac ze nie widza innych cos tylko pwierzchownie i tye tak jest duzo latwiej:-) :-) :-) ufam, ze jedna gdzies wyskoczysz na majowke
nieplaczmy
1 maja 2015, 14:25Na jutro się umowilem już na spacer, a w niedzielę chyba mam próbę, ale to bardziej do pracy porównywalne :D.
kacper3
1 maja 2015, 10:37Bo to wlasnie ta chyba jest ze czlowiek najbardziej samotny jest w tlumie smutne...
nieplaczmy
1 maja 2015, 13:46Nie powinno tak być. Chciałbym organizować jakieś spotkania czy zloty dla ludzi, którzy na przykład nie mają z kim wyjść na sylwestra, majówkę.
eMZett
30 kwietnia 2015, 21:39Ciągle towarzyszy mi to uczucie, mimo że jestem w związku (mój P. jest wiecznie czyms zajety i rzadko spędza czas ze mną). Niestety to nic przyjemnego. Ciężko znaleźc takich ludzi, na których absolutnie zawsze można liczyc. Każdy zajęty jest swoimi sprawami, każdy za czymś goni i zapomina o drugim człowieku. Smutne to trochę, ale cóż można na to poradzic... Tak czy inaczej nie tracmy optymizmu i cieszmy sie tym co możemy. :) Miłego weekendu Tobie również ;)
eMZett
30 kwietnia 2015, 21:39tym CZYM możemy :D
nieplaczmy
30 kwietnia 2015, 22:26To jest przykre, że tylu ludzi jest na świecie, a tak naprawdę każdy czasem czuje się samotny.