Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NIEDZIELA
3 stycznia 2010
dzien zaczol sie swietnie wyspalam sie mielismy jechac na zakupy do centrum chandlowego mialam sobie kupic nowe spodnie i zakupy do domu i do mojej dietki mialam to wszystko zrobic i nawet prawie mi sie udalo gdyby nie ten glupi samochud zepsul sie na autostradzie i dwie godziny czekalismy na pomoc drogowa zmarzlam tak ze jasna cholera bo nie dzialal silnik a co za tym idzie nie bylo ogrzewania no i po super dniu jutro do pracy bardzo mi sie nie chce ale ciesze sie bo od jutro wracam do diety uda mi sie wiem to napewno sie uda do jutra pa